Rywalom mają trząść się gacie

fot. LoveKraków.pl

Od spodziewanej porażki z mistrzem Polski Juvenia Kraków rozpoczęła rywalizację w ekstralidze rugby. W klubie z ulicy Na Błoniach w sezon weszli jednak z olbrzymim optymizmem i konkretnymi planami. – Skończyliśmy z nieco amatorskim podejściem i wyłącznie walką o utrzymanie. W tym sezonie chcemy zająć minimum szóste miejsce – zapowiada trener Marek Odoliński.

Na początek Łódź

W pierwszej kolejce Smoki pojechały na mecz do Łodzi. Na boisku Budowlanych SA, mistrza Polski, przegrali wysoko – 10:74. Wcześniej, podczas obozu w Spale, podopieczni Marka Odolińskiego rozegrali z tym zespołem sparing. – Lepiej zmierzyć się z taką drużyną, przegrać i czegoś się nauczyć. Wygrywanie do zera ze słabszymi nie ma sensu i nie rozwija – tłumaczy szkoleniowiec.

Kolejnym przeciwnikiem naszego zespołu będzie inna drużyna z Łodzi – KS Budowlani. Spotkanie odbędzie się 2 kwietnia o godzinie 15 w Narodowym Centrum Rugby. Smoki będą tam grały przez najbliższe kilka miesięcy, bo ich płyta przy Błoniach została źle zmodernizowana (m.in. zalana) i wykonawcy naprawiają swoje błędy.

Chcą być nieobliczalni

Przed rozpoczętym sezonem Juvenia pozyskała kilku ciekawych zawodników, a ci, którzy wywalczyli awans, zostali w drużynie. Dzięki nowym sponsorom klub może zagwarantować czterem-pięciu rugbistom profesjonalne kontrakty. Pierwsza drużyna liczy 46 zawodników. Większość stanowią Polacy, ale w barwach Smoków można zobaczyć zawodników z Anglii, Gruzji, Rosji, Ukrainy, Mołdawii i… Fidżi.

Jeden z najbardziej doświadczonych rugbistów wie, że na razie Juvenia nie będzie walczyć o najwyższe cele. Chciałby jednak, by zespół był charakterny i budził szacunek u przeciwników. – Chciałbym, żebyśmy byli nieobliczalni. Moją ambicją jest to, aby na nazwę Juvenia przeciwnikom trzęsły się gacie! – mówi Adam Grabski.

Zawodnik młyna zauważa pozytywne zmiany w klubie i w podejściu zawodników do treningów i meczów. – Profesjonalnym zawodnikiem nie jest ten, kto bierze pieniądze za to, co robi, ale ten, kto odpowiednio podchodzi do swoich obowiązków. W Juvenii powoli zaczyna takie nastawienie kiełkować, idziemy w dobrym kierunku – uważa Grabski.

Coraz większy profesjonalizm ma dać lepszy wynik na boisku. – Skończyliśmy z nieco amatorskim podejściem i wyłącznie walką o utrzymanie. Chcemy zająć minimum szóste miejsce – zdradza plany trener Odoliński.

Kobiety i młodzież z ambicją

Żeńska drużyna i zespoł juniorów, i kadetów celują w kilka medali. Osiem osób, w tym jedna dziewczyna, uczy się w szkole Marcina Gortata w klasie o profilu rugby. – Uprawianie tej dyscypliny jest idealną okazją do wyżycia się – śmieje się Magdalena Knowa, reprezentantka Polski do lat 18. – Moje plany na najbliższe miesiące to dobra postawa w klubie, wyjazd z reprezentacją U-18 na mistrzostwa Europy, a w dalszej perspektywie kadra seniorek – zdradza zawodniczka.

Odnowione logo

Klub ze 111-letnią historią przed sezonem odświeżył swoje logo. – Chcieliśmy, by było bardziej drapieżne i nawiązywało do tradycji. Dlatego pojawiło się złote obramowanie, bo kiedyś zawodnicy grali w złotych strojach. Kolory biały i niebieski nawiązują do barw Krakowa. Liczymy, że nowe logo stanie się symbolem dobrych zmian – mówi Kajetan Cyganik z Juvenii.

 

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Zwierzyniec