Już na początku przyszłego roku Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków będzie mogło sprzedać około sześć hektarów terenu przekazanego mu przez miasto w 2006 roku. Przedstawiciele TS-u zapewniają jednak, że nic takiego nie będzie miało miejsca, a możliwa jest jedynie rozbudowa tak zwanej nowej hali Wisły.
Uchwałą rady miasta z 2006 roku Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków otrzymało tereny na 99 lat i z 99-procentową bonifikatą. Gdyby chciało sprzedać obszar przy Reymonta do dziesięciu lat, musiałoby zwrócić miastu bonifikatę, czyli aż 75 milionów złotych. Już na początku tego roku TS będzie mógł sprzedać działki inwestorowi bez zwracania bonifikaty. Teren jest bardzo atrakcyjny. Plan zagospodarowania przestrzennego pozwala stawiać tam między innymi hotele.
Rozbudowa - bardzo odległy plan
Przedstawiciele klubu obecni na wtorkowym posiedzeniu komisji budżetowej uspokajali radnych, że nie zamierzają sprzedawać działek. – Nie sprzedamy ani metra kwadratowego terenu przy Reymonta – podkreślał Łukasz Kwaśniewski, członek zarządu TS Wisła.
Dodał, że jest niewielka szansa - „około pięć procent” - by rozbudować tak zwaną nową halę Wisły. – Obiekt jest mało funkcjonalny, brakuje powierzchni sportowej. W tej chwili rozbudowa jest bardzo odległym planem – zapewniał Kwaśniewski.
