Ukraiński związek poprosił FIFA o rozegranie spotkania na neutralnym terenie. W grę wchodziła między innymi Bułgaria, ale ostatecznie wybór padł na Kraków. – Rozmowy toczą się poza Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Chodzi o to, że Ukraina nie uznaje Kosowa – informuje Jan Machowski z biura prasowego urzędu miasta.
Z naszych informacji wynika, że mecz ma odbyć się na stadionie Cracovii. Strona ukraińska prowadzi rozmowy z wiceprezesem klubu Jakubem Tabiszem. Jeżeli spotkanie dojdzie do skutku, to raczej nie będzie to impreza masowa i na obiekt nie wejdą kibice.