Umowy Wisły z miastem znów tylko na rok

fot. LoveKrakow.pl

W najbliższych tygodniach klub i Zarząd Infrastruktury Sportowej podpiszą dwie umowy dzierżawy stadionu im. Henryka Reymana.

Zasady i stawki nie ulegną zmianie w porównaniu z sezonem 2018/2019. Dzierżawa biur, murawy z gruntem i magazynów będzie kosztować Wisłę 21 tysięcy netto miesięcznie i będzie płatne z góry do 10. dnia miesiąca. Organizacja jednego spotkania na stadionie przy ulicy Reymonta to z kolei koszt 100 tysięcy złotych netto. By uniknąć powstania nowych długów, klub musi przelać pieniądze na konto ZIS najpóźniej 48 godzin przed meczem.

– Roczne umowy na tych samych zasadach zostały zaakceptowane przez Wisłę. W tym czasie chcemy wspólnie wypracować zasady dłuższej współpracy,które będąsatysfakcjonujące dla obu stron – tłumaczy Beata Kudrys z ZIS.

W czerwcu łączona komisja

Współpracę z klubem na tych zasadach pozytywnie zaopiniowali radni miejscy z komisji mienia i rozwoju gospodarczego. Za było ośmiu, a jeden wstrzymał się od głosu.

Umowa na jeden sezon jest efektem zeszłorocznego kryzysu stadionowego. Przed sezonem miasto zażądało od klubu spłaty wszystkich długów. Bardzo realna była gra poza Krakowem, ale udało się dojść do porozumienia. Dzięki cesji stary dług pokrywany jest z części pieniędzy należnych klubowi od Ekstraklasy SA między innymi za prawa telewizyjne. To jednak problem dla klubu, bo brakuje mu pieniędzy na bieżące funkcjonowanie. Niedawno Wisła złożyła wniosek o rozłożenie zaległości na 25 lat, ale magistrat odpowiedział, że nie może tego zrobić ze względów prawnych.

O długach 13-krotnego mistrza Polski wobec miasta i innych problemach debatować będą łączone komisje sportu i budżetowa z udziałem przedstawicieli Wisły. Posiedzenie zaplanowano na 4 czerwca.