W hali: Dobra seria koszykarek Wisły i zła passa hokeistów Cracovii

fot. LoveKraków.pl

Miniony weekend do udanych mogą zaliczyć koszykarki Wisły Can-Pack Kraków i koszykarze R8 Basket, którzy wygrali swoje mecze. Po dziesięciu zwycięstwach z rzędu hokeiści Comarch Cracovii musieli przełknąć gorycz aż dwóch porażek. Przegraną zanotował również Trefl Proxima.

8 meczów bez porażki

Gorzów Wielkopolski to twierdza nie do zdobycia. Pomimo że przyjezdni nie mają tu łatwego życia, koszykarki krakowskiej Wisły, choć na początku spotkania przegrywały 0:9, to po meczu właśnie one cieszyły się ze zwycięstwa. –  Bardzo się cieszymy, że wygraliśmy. Wiadomo, że nikomu nie gra się tutaj łatwo. To był najsłabszy mecz w tym sezonie, może oprócz spotkania w Siedlcach, ale nie sztuką jest wygrywać, kiedy idzie dobrze – podkreślił po spotkaniu trener Białej Gwiazdy Krzysztof Szewczyk.

Jeszcze w pierwszej kwarcie Wisła zdołała zniwelować starty, by już w drugiej objąć prowadzenie. Gospodynie trzymały jednak dystans do rywala i na cztery minuty przed końcem zbliżyły się na 3 punkty. Niezawodna wśród krakowianek była Leonor Rodriguez, która zadała zawodniczkom z Gorzowa ostateczny cios.

Wisła Can-Pack zajmuje po dziewięciu spotkaniach drugie miejsce z dorobkiem 17 punktów. W kolejnym meczu krakowianki zmierzą się 26 listopada we własnej hali z Zagłębiem Sosnowiec.

InvestInTheWest AZS AJP Gorzów – Wisła Can-Pack Kraków 56:64 (16:13, 13:21, 14:14, 13:16)

AZS AJP: Swords 12, Spencer 12, Misiek 7, Prezelij 6, Szajtauer 5, Rytsikawa 7, Stelmach 7, Donders 0, Jaworska 0, Pawlak 0.

Wisła: Rodriguez 21, Labuckiene 9, Parker 6, Ried 5, Ziętara 2, Greinacher 10, Radocaj 8, Suknarowska-Kaczor 3

Ugrany set

Tylko w drugim secie siatkarki Trefla Proximy zdołały przeciwstawić się drużynie z dołu tabeli. W starciu z Eneą Piła krakowianki nie miały zbyt wielu argumentów – brakowało przyjęcia, a co za tym idzie skutecznego ataku. Druga partia dzięki solidnej pracy duetu Martyna Łukasik - Kinga Hatala, a także dobrej zagrywki Aleksandry Szymańskiej padła łupem krakowianek.

Po sześciu meczach Trefl Proxima  z dorobkiem 4 punktów zajmuje 11. miejsce. Na następny mecz krakowianki udadzą się do Bydgoszczy, gdzie 27 listopada zagrają z tamtejszym Pałacem.

Enea PTPS Piła - Trefl Proxima Kraków 3:1 (25:21, 22:25, 25:22, 25:20)

Enea PTPS: Trnić, Różycka, Bosković, Walker, Babicz, Wilk, Łysiak (libero) oraz Szubert, Baran, Stencel, Urban.

Trefl Proxima: Talas, Słonecka, Jaroszewicz, Paszek, J. Łukasik, Hatala, Kulig (libero) oraz Woźniak, Budzoń, Szymańska, Brzezińska, M. Łukasik.

Zagrali do końca

Koszykarze R8 Basket w 11. serii spotkań mierzyli się z Elektrobud Investment ZB Pruszków. Mecz od początku był wyrównany, choć piłka zbyt często nie wpadała do kosza. Dopiero w drugiej kwarcie gospodarze wyszli na kilkupunktowe prowadzenie.

Kiedy w trzeciej kwarcie wydawało się, że jest już po meczu sygnał do ataku kolegom dał Marcin Malczyk, który dzielnie poprowadził kolegów do zwycięstwa.

Krakowianie zajmują obecnie 5. miejsce i tracą do lidera Spójni Stargard 3 oczka. W kolejnym meczu koszykarze Politechniki Krakowskiej we własnej hali podejmą zespół Sokoła Łańcut. Spotkanie rozegrane zostanie 2 grudnia.

Elektrobud Investment ZB Pruszków – R8 Basket AZS Politechnika Kraków 62:64 (9:10, 22:10, 17:15, 14:29

ZB Pruszków: Kordalski 15, Madziar 13, Kalinowski 10, Cechniak 9, M. Stopierzyński 9, Cetnar 3, Paszkiewicz 3.

R8 Basket: Hicks 20, Malczyk 15, Hlebowicki 7, Renkiel 6, Kwiatkowski 6, J. Załucki 5, Pełka 3, Nowakowski 2.

Passa przerwana

Comarch Cracovia w piątek miała szanse na 11 z rzędu zwycięstwo, ale dobra postawa Tauronu GKS Katowice pozbawiła ją kolejnej wygranej. Gospodarze w każdej tercji zdołali zdobyć jedno trafienie. Krakowianie najbliżej bramki byli w drugiej części spotkania, lecz ostatecznie nie zdołali umieścić krążka w siatce.

Po jednej porażce przyszła pora na następną. W niedzielę lepsi od krakowian okazali się hokeiści Automatyki Gdańsk. – Prowadziliśmy 3:1, a dopuściliśmy do tego, że Gdańsk odwrócił losy meczu – mówił po spotkaniu trener Comarch Cracovii Rudolf Rohacek. – Nie jestem zadowolony z tego meczu. Nie możemy jednak panikować. Musimy przeanalizować te przegrane mecze i wyciągnąć wnioski – dodał.

Kolejne spotkanie 24 listopada na wyjeździe z Naprzodem Janów.

TAURON KH GKS Katowice - Comarch Cracovia 3:0 (1:0, 1:0, 1:0)

Bramki: Strzyżowski (19.), Fraszko (31.), Sawicki (48.)

Comarch Cracovia - MH Automatyka Gdańsk 3:4 (2:1, 1:2, 0:1)

Bramki: 1:0 - Da Costa (4., 7), Sykora (24.) – Rybak (12.), Rompkowski (35.), Pesta (36.), Stasiewicz (41.)

News will be here