W hali. Wielki comeback Trefla Proximy, problemy Wisły z urazami

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Krakowskie siatkarki przegrywały w derbach Małopolski 0:2, ale zdołały odwrócić losy spotkania. Innym naszym drużynom wiodło się różnie – koszykarki Wisły Can-Pack przegrały hit z CCC, a R8 Basket nie miał łatwo w Siedlcach.

Od 0:2 do 3:2

Siatkarki Trefla Proximy zrewanżowały się Polskiemu Cukrowi Muszyniance za jesienną porażkę w derbach Małopolski, choć długo zapowiadało się na drugą przegraną z tym rywalem. W dwóch pierwszych setach meczu, rozgrywanego na Suchych Stawach, krakowianki uległy drużynie Bogdana Serwińskiego do 25 i 18. Pierwsza partia mogła zadowolić najbardziej wymagających kibiców, ale w drugiej nasz zespół popełnił aż osiem własnych błędów.

Kolejne partie padły łupem zespołu Alessandro Chiappiniego. W trzeciej odsłonie podopieczne włoskiego trenera świetnie spisywały się w bloku, a na siatce zatrzymały drużynę z Muszyny aż sześciokrotnie. W czwartym secie przyjezdne wciąż miały problemy w ataku i popełniały błędy, co Trefl Proximy łatwo wykorzystał i doprowadził do tie-breaka. Piąty set rozpoczął się od prowadzenia krakowianek 4:0, które do końca pilnowały swojej przewagi, wygrywając 3:2. Dwa punkty zostały w Krakowie, a jeden pojechał do Muszyny.

W tabeli Ligi Siatkówki Kobiet Trefl Proxima jest ósmy (22 punkty), tuż za Muszyną (27 oczek). Kolejne spotkanie naszej drużyny odbędzie się 25 lutego o godzinie 20.00 w Krakowie z piątą Eneą PTPS Piła.

Trefl Proxima Kraków – Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3:2 (25:27, 18:25, 25:22, 25:14, 15:8)

Trefl Proxima: Paszek 17, Clement 11, Pavan 19,  Brzezińska 14, J. Łukasik 15, Tálas 5, Kulig (libero) oraz Słonecka, Szymańska.

Polski Cukier: Radenkovic 7, Wójcik 12, Savic 8, Bociek 14, Brzóska 14, Śmieszek 6, Medyńska (libero) oraz Flakus 1, Bałdyga,  Lis, Karkaszewa 1.

Porażka wiślaczek w hicie

Wicemistrzynie Polski przegrały pierwsze spotkanie po reprezentacyjnej przerwie. Podopieczne Krzysztofa Szewczyka poniosły porażkę w trzecim meczu ekstraklasy. Do przerwy prowadziły z CCC Polkowice czterema punktami, ale w drugiej połowie rywalkom udało się odrobić straty i zwyciężyć 69:64. Biała Gwiazda musiała sobie radzić bez kontuzjowanych Sonji Greinacher i Farhyi Abdi. Meczu nie dokończyła też Magdalena Ziętara, która doznała urazu podczas zgrupowania kadry.

– Wiedzieliśmy, że to będzie trudne spotkanie. Możemy być zadowoleni jedynie z tego, że obroniliśmy zaliczkę punktową z Polkowic. Jestem w koszykówce kilkanaście lat i, jak się okazuje, nadal pewnych rzeczy nie znam i nie rozumiem, a na niektóre sprawy nie mamy wpływu – mówił trener Szewczyk.

Wisła jest liderem tabeli z 31 punktami, tyle samo ma Artego Bydgoszcz. Kolejny mecz Wisła Can-Pack rozegra u siebie. 26 lutego zmierzy się z Eneą AZS Poznań.

Wisła CanPack Kraków – CCC Polkowice 64:69 (25:19, 9:11, 14:19, 16:20)

Wisła: Rodriguez 23, Labuckiene 13, Parker 12, Reid 10, Radocaj 6, Niedźwiedzka, Suknarowska-Kaczor, Ziętara.

CCC: Fagbenle 29, Gajda 19, Clark 7, Sandrić 5, Leciejewska 4, Bojović 3, Spanou 2, Stankiewicz, Puss, Ervin.

R8 na podium

Koszykarze R8 Basket utrzymują się w czołówce I ligi. W niedzielę beniaminek zaplecza ekstraklasy zmierzył się na wyjeździe z walczącym o utrzymanie SKK Siedlce. Gospodarze długo stawiali opór, ale udało się ich pokonać. Głównie za sprawą fenomenalnego Patryka Pełki, który zdobył 23 punkty.

R8 jest trzeci z 41 punktami, ze stratą pięciu oczek do prowadzącej Spójni Stargard. Przed drużyną Rafała Knapa dwa trudne mecze w roli gospodarzy. W środę podejmą szósty GKS Tychy, a w sobotę wicelidera z Leszna.

SKK Siedlce – R8 Basket AZS Politechnika Kraków 79:84 (26:24, 17:21, 19:25, 17:14)

SKK: Wróbel 23, Król 17, Czosnowski 15, Lewandowski 9, Obarek 7, Rajewicz 4, Migała 4.

R8 Basket: Pełka 23, A. Załucki 14, Hicks 14, Nowakowski 9, Malczyk 8, Dłuski 8, Hajrić 4, Baran 3, Renkiel 1.