„W Polsce jeszcze nikt nie wygrał przed, a wielu przegrało”. Cracovię czeka mecz-pułapka

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W ramach 17. kolejki ekstraklasy Cracovia zagra w niedzielę na wyjeździe z ŁKS Łódź.

Pasy (30 punktów) obecnie są wiceliderem tabeli. Na przeciwnym biegunie jest Łódzki Klub Sportowy (11 punktów). Najbliższy rywal krakowian jest przedostatni i okupuje strefę spadkową. Mimo 13 miejsc różnicy przed lekceważeniem rywala przestrzega trener Cracovii, Michał Probierz.

– W Polsce jeszcze nikt nie wygrał przed meczem, a wielu przegrało. Czeka nas najtrudniejsze spotkanie, bo wszyscy myślą, że wygramy lekko, łatwo i przyjemnie – uważa.

Komfort kadrowy

Cracovia do najbliższego spotkania przystąpi w niemal najsilniejszym składzie. - Oprócz Nika Datkovicia i Daniela Pika wszyscy zawodnicy są już zdrowi i trenują – mówi trener Pasów.

Do treningów na dobre powrócił Michal Siplak, który przez kontuzję w meczu z Wisłą Płock stracił miejsce na lewej obronie na rzecz Kamila Pestki. – Kamil zagrał dobrze z Zagłębiem Lubin i znowu dostanie szansę od początku – zapowiada szkoleniowiec.

Fizyczna gra Cracovii

W pierwszym spotkaniu obu drużyn ŁKS zwyciężył w Krakowie, ale teraz musi się bronić przed spadkiem.

– Kto by wtedy powiedział, że Cracovia będzie na druga, my na drugim miejscu od końca. To bardzo niewygodny rywal. Mają doświadczony zespół, opierają swoją grę na fizyczności. Są bardzo groźni przy stałych fragmentach – mówi trener ŁKS-u Kazimierz Moskal.

Pierwszy gwizdek spotkania ŁKS Łódź – Cracovia w niedzielę o godzinie 15.

Autor: Kamil Babuśka


News will be here