Wanda zyska nowe trybuny, ale prezes obawia się paraliżu

Mecz żużlowy przy ulicy Odmogile fot. Łukasz Zając

Do końca września ma zakończyć się pierwszy etap budowy nowych trybun na stadionie przy ulicy Odmogile. – Dowiaduję się o tym od waszej redakcji. Prace w trakcie sezonu mogą nam sparaliżować działania – mówi Paweł Sadzikowski, prezes Speedway Wandy Instal Kraków.

1190 nowych miejsc

Obiekt, na którym domowe mecze rozgrywają żużlowcy pierwszoligowej Wandy, może pomieścić osiem tysięcy widzów. Jednak na stadionie jest tylko 2300 miejsc siedzących. Część widzów, która przychodzi na spotkania, siedzi na wałach ziemnych. W ubiegłym roku rozpoczęła się modernizacja obiektu. Nowe krzesełka pojawiły się na pierwszym łuku. Stadion zyskał też nowe bandy. Teraz przyszedł czas na kolejne prace.

Zarząd Infrastruktury Sportowej właśnie ogłosił przetarg w trybie "zaprojektuj i wykonaj" na pierwszy etap budowy nowych trybun. – Mają powstać trzy moduły trybun po 170 krzesełek każdy. Łącznie planujemy wybudować siedem sektorów. Dzięki temu stadion zyska 1190 nowych miejsc siedzących – informuje Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS-u.

Paraliż?

Termin składania ofert mija 20 kwietnia. Firma, która wygra, do końca września będzie musiała zakończyć pierwszy etap budowy. – Dowiaduję się o tym od waszej redakcji – mówi LoveKraków.pl Paweł Sadzikowski, prezes Wandy. – Prace w trakcie sezonu mogą nam sparaliżować stadion i utrudnić rozgrywanie meczów – martwi się działacz.

ZIS twierdzi, że obawy prezesa nie są uzasadnione. – Jedno drugiemu nie przeszkadza. Odpowiedni fragment będzie zabezpieczony, będzie można normalnie użytkować stadion – twierdzi Jerzy Sasorski.

Poniżej, nie niebiesko, zaznaczone nowe trybuny: 

News will be here