Wasilewski: Do Wisły mogłem trafić już kilka lat temu

fot. Twitter/Wisła Kraków
Rzadko kiedy w listopadzie przeprowadzane są transfery, które elektryzują kibiców. Taki miał jednak miejsce w Wiśle Kraków, która to w sobotę przedstawiła swój nowy nabytek - Marcina Wasilewskiego.

Pozyskanie 37-latka nie jest zbyt perspektywicznym posunięciem, lecz z pewnością w Krakowie pokierowano się roządkiem. O marketingowych i wizerunkowych walorach Wasilewskiego nie ma co wspominać. Były gracz m.in. Anderlechtu czy Leicester to marka sama w sobie i od wielu lat jeden z najbardziej lubianych i szanowanych polskich piłkarzy bez względu na podziały klubowe. Sportowo 60-krotny reprezentant Polski powinien być wciąż wartościowym wzmocnieniem, a w kontekście kontuzji  Ivana Gonzaleza "Wasyl" może okazać się potrzebny praktycznie od zaraz.

Sam zawodnik ma jednak świadomość, że o powrót do optymalnej dyspozycji będzie musiał powalczyć. - Na pewno trzeba będzie chwilę poczekać, żeby dojść i nadrobić zaległości. Żaden ciężki trening nie zastąpi rytmu meczowego - ocenia Wasilewski na oficjalnej stronie klubu.

Stoper pokreśla, że już wielokrotnie proponowano mu przenosiny na Reymonta, lecz za każdym razem do transferu nie dochodziło. Tym razem wszystko udało się sfinalizować, a spory wpływ na decyzję zawodnika miały zachęty kolegów, których Wasilewski znał z reprezentacji. - Chcę się dobrze przygotować, zaaklimatyzować w zespole. Na szczęście jest w kadrze kilku kolegów, którzy długo naciskali na podjęcie decyzji o podpisaniu umowy. Dzięki nim na pewno będzie łatwiej wkomponować się do ekipy - zaznaczył.

Nowy piłkarz Białej Gwiazdy dostrzega duży postęp wizerunkowy jaki nastąpił w ekstraklasie od momentu jego wyjazdu do Belgii. 37-latek nie chciał za to oceniać poziomu sportowego, który - jak deklaruje - "chce sprawdzić już samą grą na boisku".

Indywidualnie Wasilewski stawia sobie jasny cel - godnie reprezentować barwy Wisły Kraków. - Zadanie na teraz jest jedno - jak najszybciej zrównać się poziomem przygotowania i reprezentować barwy Wisły najlepiej jak potrafię - zakończył doświadczony obrońca.
News will be here