Wielki casting na Cracovii. Przyjechali nawet z Anglii [ZDJĘCIA]

Casting w Cracovii fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Trener Michał Probierz dużo mówi, ale nie rzuca słów na wiatr. Kilka tygodni temu zapowiedział testy dla chętnych zawodników, którzy chcieliby spróbować sił w Cracovii. W środę w bazie klubu przy Wielickiej trenerów Pasów starało się przekonać 80 zawodników z roczników 1999–2003.

Pod Wawel zjechali się piłkarze z całej Polski, a nawet z Anglii. O godzinie 9 rozpoczęła się zbiórka przy boisku treningowym.

– Wawrzyniak! Jest? – Probierz osobiście sprawdzał obecność piłkarzy. Nie chodziło oczywiście o grającego w Lechii Gdańsk Jakuba Wawrzyniaka. Innych znanych w polskim futbolu nazwisk nie brakowało. Był Małecki, Madej, Zieliński. – Lewandowski nie przyjechał, ale może go znajdziemy – uśmiecha się szkoleniowiec.

Na jego maila spłynęło prawie 200 zgłoszeń, a w Krakowie pojawiło się około 80 zawodników. Musieli mieć zgody swoich klubów i ważne karty zdrowia, a Cracovia opłaciła im ubezpieczenie. Piłkarze zostali podzieleni na osiem drużyn, które rozegrały między sobą cztery mecze dwa razy po 30 minut.

Wąska grupa dostanie kolejną szansę

Trenerzy, a nawet wiceprezes Jakub Tabisz, pilnie obserwowali młode talenty. – Od razu widać, kto potrafi grać w piłkę. Może któryś z nich się wybije. Najlepszych nadal będziemy obserwować i zaprosimy ich do Krakowa, by mogli potrenować z naszym zespołem – informuje Probierz.

Trener Cracovii przyznał, że jest zaskoczony umiejętnościami niektórych z nich. – Widać, że mamy talenty w różnych ligach, ale czasem je tracimy – nie ukrywa.

Opiekun Pasów zdradza również, że jeden z zawodników zauważonych przez niego na meczu A klasy, ma szansę zagrać w przyszłym sezonie w juniorach klubu z ulicy Kałuży.

„Hejter się znajdzie”

To kolejny taki pomysł zrealizowany przez Probierza, bo wcześniej zorganizował w Krakowie staż dla trenerów. – Ale i tak znajdzie się hejter. Staram się bardziej robić, niż mówić. I czekam na bazy, które niektórzy obiecali. Może za dziesięć lat je pokażą w telewizji.

News will be here