Wisła będzie mogła spłacać dług w ratach. "Nie chcemy zabić wielkiej tradycji"

Stadion przy ulicy Reymonta fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Radni z komisji budżetowej jednogłośnie poparli wniosek o rozłożenie na 24 raty zaległości Wisły Kraków za wynajem stadionu. O taką ugodę z miastem zabiegał sam klub.

Za wynajem obiektu przy ulicy Reymonta Wisła powinna płacić miastu rocznie około trzech milionów złotych. Aktualnie zaległości z tego tytułu wynoszą ponad cztery miliony złotych plus odsetki. Po przejęciu piłkarskiej spółki przez Towarzystwo Sportowe Wisła, nowy zarząd klubu zwrócił się do miasta z wnioskiem o rozłożenie długu na 24 raty.

„Liczymy, że Wisła stanie na nogi”

Radni z komisji budżetowej byli proszeni o opinię w tej sprawie i wniosek poparli jednogłośnie. Porozumienie musi zostać jeszcze sformalizowane, ale od początku 2017 roku Wisła ma spłacać zaległości. – Wszystko wyjdzie w praniu. Zobaczymy, czy klub będzie regulował należności. Ryzyko jest takie, że będą regulować długu, a będzie problem z bieżącymi płatnościami – komentuje przewodniczący rady miasta Bogusław Kośmider.

Samorządowiec przypomina, że kilkanaście lat temu miasto uratowało Cracovię, więc teraz musi pomóc Wiśle. – Miasto przejęło klub i dziś może się spokojnie rozwijać, ma inwestora, stadion. Podobny czas przyszedł na Wisłę. Klub wyrażał dobrą wolę rozwiązania sprawy, były prowadzone rozmowy. Liczymy, że za kilka lat Biała Gwiazda stanie na mocnych nogach, a my będziemy mogli powiedzieć, że nie zabiliśmy wielkiej tradycji Krakowa – podkreśla Bogusław Kośmider.

News will be here