Wisła CanPack wzięła rewanż na rywalkach. Decydujące spotkanie w Krakowie!

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

Zawodniczki Białej Gwiazdy wygrały w Sokołowie Podlaskim 80:70 i zachowały szanse na powrót do ekstraklasy. Decydujące spotkanie finału I ligi odbędzie się 20 maja o godzinie 15 w hali przy Reymonta 22.

W sobotę zespół Michała Sumary uległ drużynie MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski 51:54. Była to dopiero jego druga porażka w sezonie i pierwsza przed własną publicznością „Było blisko. Z Sokołem można wygrać. W środę na wyjeździe będzie ciężko, ale trzymajmy kciuki za zwycięstwo i szansę na trzeci mecz” – napisał w mediach społecznościowych Tomasz Jażdżyński, prezes Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków.

Spotkanie rewanżowe zaczęło się od prowadzenia gospodyń 4:0, ale krakowianki szybko odrobiły stratę. Do dwóch punktów z rzutów wolnych Martyny Jasiulewicz celny rzut z dystansu dołożyła Martyna Stasiuk i Wisła uzyskała przewagę, którą potem długo powiększała. Krakowianki gorsze były tylko w czwartej kwarcie, gdy miały większy kryzys, ale ich zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone. Stasiuk została najskuteczniejszą zawodniczką spotkania z 26 zdobytmymi punktami. W ekipie gospodarzy 23 zapisała na koncie Kinga Dzierbicka.

Trudny moment w ostatniej kwarcie

Wisła wygrała pierwszą kwartę 22:16, druga skończyła się remise po 16. W kolejnej Biała Gwiazda „odjechała” drużynie z Sokoła Podlaskiego i miała już 15 punktów przewagi. Kibice, którzy wypełnili halę i od początku żywiołowo reagowali na udane akcje gospodyń, mogli liczyć na emocje. Ostatnia część meczu rozpoczęła się od celnego rzutu z wysokoku Jasiulewicz, potem 11 punktów z rzędu zdobył MPKK i zbliżył się na sześć. 25-krotne mistrzynie Polski otrząsnęły się i zwyciężyły 80:70.

MPKK Sokołów SA Sokołów Podlaski – Wisła CanPack Kraków 80:70 (16:22, 16:16, 16:25, 22:17)












News will be here