Wisła jest oburzona zachowaniem Frana Veleza

Fran Velez fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Zlecono analizę prawną sytuacji, aby móc podjąć kroki w celu dochodzenia roszczeń względem zawodnika – poinformowała Iwona Stankiewicz, rzeczniczka prasowa Wisły Kraków.

Velez rozstał się z klubem tydzień temu. Umowa ważna do końca czerwca przyszłego roku została rozwiązana za porozumieniem stron, a klub i zawodnik tłumaczyli, że powodem są problemy rodzinne Hiszpana. Dokładnie choroba córki, o której w Krakowie wiedzieli znacznie wcześniej.

– Potrzebuję być teraz przy niej i najlepszym wyjściem był powrót do domu. Dlatego musiałem podjąć tę trudną decyzję – mówił piłkarz w filmie, który pojawił się w mediach społecznościowych klubu w dniu informacji o rozstaniu z 27-latkiem.

REKLAMA

Velez być może wrócił do ojczyzny, ale szybko zameldował się... w Grecji. We wtorek Aris Saloniki poinformował, że mogący grać jako obrońca lub środowy pomocnik piłkarz związał się z klubem. W Internecie zaczęła się nagonka na piłkarza, ale także na Wisłę, że puściła zawodnika, na którym mogła zarobić. Biała Gwiazda, ustami Iwony Stankiewicz, podkreśla, że jest „oburzona zaistniałą sytuacją”.

– Jedynym powodem rozwiązania kontraktu z piłkarzem była konieczność jego powrotu do Hiszpanii z przyczyn rodzinnych. Zlecono analizę prawną sytuacji, aby móc podjąć kroki w celu dochodzenia roszczeń względem zawodnika – zapewnia rzeczniczka Wisły.