Pasy sprowadziły czwartego piłkarza – ofensywnego pomocnika Pelle van Amersfoorta. Z kolei Marko Kolar odszedł z Białej Gwiazdy do FC Emmen.
Pelle van Amersfoort trafił do Cracovii na zasadzie wolnego transferu i podpisał trzyletni kontrakt. 24-letni rosły (193 centymetry) środkowy pomocnik przez całą karierę występował w Holandii. W barwach SC Heerenven rozegrał 90 meczów w najwyższej klasie, strzelił 9 bramek i miał 10 asyst. W kadrach młodzieżowych od U-17 do U-21 zaliczył 38 występów.
Jest czwartym zawodnikiem pozyskanym przez Pasy – po bramkarzu Lukasie Hrosso oraz napastnikach Rafaelu Lopezie i Rubio – oraz 16 obcokrajowcem w szatni.
Zespół Michała Probierza w poniedziałek o godzinie 15 spotkał się na pierwszym treningu. W Krakowie będzie tylko do środy, bo w czwartek wyruszy na dwutygodniowe zgrupowanie w Radenci (Słowenia).
Zespół może jeszcze zostać wzmocniony, ale trener nie chce puszczać pary z ust. – Potem okazywało się, że do walki o piłkarza włączał się inny klub i on do nas nie trafił – tłumaczy.
Sprzedali Kolara
Z urlopów wrócili także wiślacy, którzy w poniedziałek i wtorek przechodzą badania na AWF w Katowicach i testy kardiologiczne w Zabierzowie. Pierwszy trening w Myślenicach zaplanowano na środę.
Z wypożyczenia do trzecioligowego Hutnika Kraków wrócili bramkarz Kacper Chorążka (jego kontrakt został przedłużony o rok) i obrońca Piotr Świątko. Do zespołu wraca także napastnik Denys Bałaniuk, który ostatni sezon spędził w Arsenale Kijów. Szatnię Wisły opuszcza za to najlepszy strzelec poprzedniego sezonu – Marko Kolar.
24-letni Chorwat został zawodnikiem FC Emmen (dwuletni kontrakt z opcją przedłużenia), 14. zespołu holenderskiej ekstraklasy. Nowy klub zapłacił Wiśle kwotę odstępnego zawartą w kontrakcie. edług „Gazety Krakowskiej” borykająca się z problemami finansowymi Biała Gwiazda otrzymała za napastnika 600 tysięcy euro.
Kolar występował przy Reymonta przez dwa sezony, ale "odpalił" dopiero na wiosnę tego roku. Jego bilans w Wiśle to 31 meczów i 11 bramek w ekstraklasie.
