Jeszcze kilka dni temu emocjonowaliśmy się ostatnimi meczami Memoriału Wagnera, a od czwartku w Krakowie rządzi siatkówka na piasku. Do niedzieli na boiskach Ośrodka Sportu i Rekreacji Klubu Sportowego Wanda przy Zalewie Nowohuckim rozgrywany jest turniej finałowy mistrzostw Polski z udziałem całej krajowej czołówki. W czwartek rywalizację rozpoczęły panie, a w piątek dołączą do nich mężczyźni.

Medale MP zostaną rozdane w Krakowie po raz trzeci, ostatni raz zawody odbyły się trzy lata temu. Przed ponownym przyjazdem krajowej czołówki Zarząd Infrastruktury Sportowej zmienił układ boisk (łącznie jest ich pięć) i zmodernizował obiekt Wandy. Kibice mogą bezpłatnie korzystać z basenu i liczyć na wiele różnych atrakcji – między innymi udać się do strefy mini siatkówki plażowej.

Znane nazwiska

– Mamy jeszcze świeżo w pamięci mecze Memoriału Huberta Jerzego Wagnera i Siatkarskiej Ligi Narodów w Tauron Arenie, więc Kraków naprawdę siatkówką stoi. Mistrzostwa te zamkną niezwykle udany sezon naszej siatkówki plażowej – podkreśla Jacek Sęk, wiceprezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

W akcji zobaczymy najlepsze pary męskie, które regularnie i z sukcesami startują w World Tourach. O medale będą się bić obrońcy tytułu Piotr Kantor i Bartosz Łosiak, a także Grzegorz Fijałek z Michałem Brylem, Mariusz Prudel z Jakubem Szałankiewiczem czy Maciej Rudol z Kacprem Kujawiakiem.

Rozbite mistrzynie

W Krakowie zobaczymy 24 pary męskie i 16 żeńskich. Rok temu złoto wśród pań zdobyły Jagoda Gruszczyńska i Kinga Kołosińska, ale zmieniły partnerki. Obecnie Gruszczyńska występuje z Aleksandrą Gromadowską, a Kołosińska z Katarzyną Kociołek. Zaskoczyć mogą je młode Agata Ceynowa i Martyna Kłoda, które w tym sezonie zdobyły srebrne medale podczas World Tour w Vaduz.

Dobre wspomnienia z Krakowem ma Monika Brzostek. W 2015 roku była bezkonkurencyjna razem z Kingą Kołosińską. Były w kadrze i grały na igrzyskach olimpijskich. Później Brzostek przerwała karierę i miała urlop macierzyński. Teraz gra z Anetą Kaczmarek.

– Naszym celem jest zaprezentować się jak najlepiej. Faworytami są pary kadrowe – mówi Brzostek.