Za tydzień Wielkie Derby Krakowa. Kto może nie zagrać?

Klemenz i Lusiusz (dwaj pierwsi od lewej) muszą uważać na żółte kartki fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

We wtorek 3 marca na stadionie przy ulicy Kałuży Cracovia po raz 199. zagra z Wisłą. Kto walczy z czasem, a kto musi uważać na kartki?

Zanim dojdzie do kolejnej „świętej wojny”, Cracovię czeka mecz w Warszawie z Legią, a Wisła podejmie Wisłę Płock. W obu klubach powoli myślą już jednak o derbowym starciu.

Po przegranej w Gliwicach w ekipie Cracovii nie słychać o nowych urazach. W meczu z Piastem czwartą żółtą kartkę obejrzał Kamil Pestka i nie zagra w Warszawie. Lewy obrońca ma pewność, że nadmiar napomnień nie stanie mu na drodze do występu przeciwko Wiśle, jeżeli trener uzna, że powinien wybiec na boisko. Kara pauzy wisi za to nad innym młodzieżowcem, środkowym pomocnikiem Sylwestrem Lusiuszem, który dotąd obejrzał trzy kartki.

Do derbów powinni być gotowi Hebert i Paweł Brożek z Wisły, których zabrakło w kadrze na dwa ostatnie mecze. Wykluczony jest występ napastnika Alona Turgemana. Izraelczyk w gierce przed meczem z kielczanami uszkodził staw skokowy i jego przerwa może potrwać ponad miesiąc. Tydzień może również nie wystarczyć Łukaszowi Burlidze, któremu przeszkadza uraz mięśnia czworogłowego. „Bury” słynie jednak z szybkiej regeneracji organizmu, więc może uda mu się podleczyć do derbów.

Przeciwko Koronie za cztery żółte kartki pokutował Kamil Wojtkowski. W starciu przeciwko Wiśle Płock uważać będzie musiał Lukas Klemenz, który obejrzał już siedem napomnień i od pięciu kolejek udaje mu się unikać ósmego, które będzie równoznaczne z pauzą.