W drugim i ostatnim meczu kontrolnym przed sezonem Biała Gwiazda pokonała beniaminka ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0. 15 sierpnia wiślacy powalczą w pierwszej rundzie Pucharu Polski.
Przed startem kampanii 2020/2021 trener Artur Skowronek zaplanował dwa sparingi z beniaminkami. W środę krakowianie przegrywali ze Stalą Mielec 0:2, ale skutecznie zaczęli odrabiać straty i zwyciężyli rywala z Podkarpacia 4:2.
W sobotę 13. drużyna poprzedniego sezonu pojechała do Bielska-Białej. Pod Klimczokiem zdobyła jedną bramkę. W 33. minucie Maciej Sadlok pokonał Rafała Leszczyńskiego bezpośrednio z rzutu wolnego.
– Fajnie się to ułożyło. Często się mówi, że w sparingach nie jest ważny wynik, ale wiadomo, że jak człowiek wygrywa, to zawsze lepiej się czuje. Mamy taką drużynę, która w każdym meczu chce zwyciężać - czy to jest sparing, czy nawet gierka wewnętrzna - mówił Sadlok.
Miejscowi stworzyli sobie sytuacje, jednak najpierw Michał Buchalik, a potem Mateusz Lis zachowali w sobotę czyste konto.
Debiut Bośniaka
Wisła grała bez Jakuba Błaszczykowskiego i Vullneta Bashy. Debiut zaliczył nowy obrońca Adi Mehremić.
– Widać, że zawodnik ten może wpłynąć na rywalizację w zespole na pozycji środkowego obrońcy, jest dobrym piłkarzem, dlatego znalazł się w naszej drużynie – tłumaczy trener Skowronek.
Szkoleniowcy Podbeskidzia i Wisły ustalili, że drużyny zarają aż 120 minut. Mecz rozpoczął się po 13, w skwarze, więc był to dla zawodników bardzo wymajacy test. W końcówce nieco pogubił się sędzia Sebastian Szczotka. Arbiter zakończył mecz sześć minut wcześniej, ale po interwencji Krzysztofa Bredego i Skowronka pozwolił dograć zespołom brakujące minuty.
15 maja o odzinie 19:29 Wisła powalczy o awans do 1/16 finału Pucharu Polski. Wiślacy zagrają na wyjeździe z trzecioligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
– Zapewniam, że właściwie wybierzemy skład już na mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Tym bardziej, że przed nami jeszcze głębsze przyjrzenie się sparingowi z Podbeskidziem. Zwycięstwa są ważne, bez względu na to, o jaką stawkę toczy się mecz. Zawsze robimy wszystko, aby taka mentalność towarzyszyła naszym piłkarzom i trenerom – mówi Skowronek.
Podbeskidzie Bielsko-Biała – Wisła Kraków 0:1 (0:1, 0:0, 0:0)
Bramka: Sadlok (33.)
Wisła: Buchalik (67. Mateusz Lis) - Burliga (77. Niepsuj), Klemenz (77. Mehremić), Janicki (77. Hoyo-Kowalski), Sadlok (77. Jania) - Szot (67. Silva), Żukow (77. Chuca), Kuveljić (67. Damian Pawłowski), Boguski (77. Mak) - Buksa (77. Duda), Beqiraj (77. Chmiel).