Już w piątek krakowski zespół rozegra bardzo ważne spotkanie z Bruk-Betem Termaliką. Na pewno zmieni się skład defensywy Wisły. Pytanie – jak bardzo?
– Będziemy walczyć do końca, dopóki piłka w grze. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by zmazać plamę i w tych czterech ostatnich meczach punktować na miarę Wisły Kraków – zadeklarował Duda.
Tłok za liderem
Za plecami łodzian panuje duży ścisk. O drugą lokatę, również premiowaną awansem, walczą Ruch Chorzów (53 punkty, w ostatniej kolejce niespodziewanie uległ Resovii i nie zwiększył przewagi nad Wisłą), Bruk-Bet Termalica Nieciecza (52, pokonał Zagłębie Sosnowiec), Puszcza Niepołomice (51, wygrała z Odrą Opole, Wisła (51).
Nikogo nie trzeba przekonywać, jak ważne dla ostatecznego układu tabeli może być najbliższe spotkanie w Krakowie, w którym w piątek o godzinie 20:30 Biała Gwiazda podejmie Słonie z Niecieczy. Pierwszy mecz spadkowiczów zakończył się bezbramkowym remisem. Wisła jest w tym roku najlepszą drużyną w I lidze, ale przegrała trzy wyjazdowe starcia z rywalami z czołowej piątki. Bruk-Bet ostatnie trzy punkty przywiózł 4 marca z delegacji do Głogowa.
Bez Łasickiego i Colleya?
Zespół Wisły rozpocznie kolejne spotkanie z kilkoma zmianami w składzie. Najbardziej może się zmienić defensywa i to niezależnie od systemu, na który zdecyduje się trener Radosław Sobolewski. Za ósmą żółtą kartkę pauzować musi kapitan Igor Łasicki. Trudno też sobie wyobrazić, by po koszmarnym występie w Łodzi miejsce w „jedenastce” utrzymał Joseph Colley. Opcji jest wiele, nawet więcej niż te, które prezentujemy. Z Chojniczanką i ŁKS-em drużyna grała z trójką stoperów, ale może wrócić do klasycznej czwórki z tyłu.
Zakładamy, że Colley wraca na ławkę, a ze środka pomocy zostaje cofnięty Tachi, który zimą został sprowadzony pod Wawel właśnie z myślą o obronie. Duże szanse na grę od początku mają Konrad Gruszkowski i/lub Dawid Szot, którzy dotąd rzadko pojawiali się na boisku. W propozycjach ustawienia nie uwzględniamy lewego obrońcy Davida Junki, który odniósł kontuzję w spotkaniu z Ruchem i jego szanse na występ są małe.
Trójka stoperów. Możliwe warianty
1: Szot – Jaroch – Tachi – Moltenis – Villar
Jaroch zostaje przesunięty z pozycji wahadłowego na pół-prawego stopera, a na boku zastępuje go Szot. Miejsce na drugiej stronie utrzymuje Miki Villar.
2: Gruszkowski – Jaroch – Tachi – Moltenis – Villar
Ta sama trójka na środku i Villar po lewej. Szansę na prawej stronie dostaje Gruszkowski.
3: Gruszkowski – Jaroch – Tachi – Moltenis – Szot
Szot zastępuje Villara, gdyby nie mógł wystąpić lub trener chciał go wykorzystać wyżej.
Czwórka obrońców. Możliwe rozwiązania
1: Jaroch – Tachi – Moltenis – Szot
Jaroch utrzymuje podstawową pozycję, po drugiej do gry wchodzi Szot.
2: Szot – Tachi – Moltenis – Jaroch
Zamiana bocznych obrońców.
3: Gruszkowski – Tachi – Moltenis – Jaroch
W tej opcji trener uważa, że na prawej lepiej poradzi sobie Gruszkowski.
Nasz typ:
Szot – Tachi – Moltenis – Jaroch