Duże wzmocnienie Cracovii. Sprowadziła bramkarza, który był na Euro 2024

fot. LUKASZ ZOLADZ

Słowacki bramkarz Henrich Ravas wraca do ekstraklasy. Pół roku po odejściu z Widzewa Łódź wrócił ze Stanów Zjednoczonych i będzie grał w Cracovii.

27-letni piłkarz podpisał umowę do 30 czerwca 2026. Jest czwartym letnim nabytkiem krakowskiego klubu. Wcześniej do drużyny dołączyli młody bramkarz Jakub Burek, boczny obrońca Patryk Janasik i skrzydłowy Bartosz Biedrzycki.

Henrich Ravas znów w klubie Mateusza Dróżdża

Henrych Ravas niedawno wrócił z Euro 2024. W Niemczech nie rozegrał ani minuty, bo pierwszym bramkarzem drużyny, która odpadła w 1/8 finału z Anglikami był dużo starszy Martin Dubravka. Nowy zawodnik Cracovii ostatnie pół roku spędził w Stanach Zjednoczonych. Zimą został wytransferowany za ok. 1,1 mln euro z Widzewa Łódź do New England Revolution z Bostonu. Rozegrał tam osiem spotkań w Major League Soccer i cztery w Pucharze Mistrzów CONCACAF. Puścił 18 goli, w czterech meczach rywalom nie udało się go pokonać. 

Przygoda za oceanem szybko dobiegła końca. Ravas będzie kontynuował karierę blisko ojczyzny, w dobrze sobie znanej polskiej ekstraklasie. Do Widzewa trafił pod koniec marca 2022 roku, gdy w ojczyźnie rozwiązał umowę z FK Senica ze względu na zaległości finansowe. W łódzkim zespole szybko wyrósł na jednego z najlepszych bramkarzy ligi. W aż 15 spotkaniach zachował czyste konto. Prezesem łodzian był wtedy Mateusz Dróżdż, obecny sternik Cracovii. 

Większa rywalizacja o miejsce w bramce

Transfer Ravasa to dobra wiadomość dla Cracovii, bo jego pozyskanie zdecydowanie zwiększy rywalizację wśród bramkarzy. Reprezentant Słowacji nie wraca do Polski, by siedzieć na ławce. To oznacza kłopoty dla Sebastiana Madejskiego, który był pierwszy wyborem między słupkami w poprzednim sezonie, jego pierwszym w ekstraklasie. Bardzo możliwe, że to jednak Polak rozpocznie sezon jako numer jeden, bo jego konkurent nie będzie miał wiele okazji do treningów z nowym zespołem przed meczem z Piastem Gliwice. Trzecim bramkarzem będzie zaś Jakub Burek, wypożyczony w tym oknie transferowym z Wisły Płock, występujący ostatnio w Pogoni Siedlce, która awansowała do I ligi. Pozyskanie dwóch nowych zawodników na tę pozycję było konieczne, bo po sezonie Pasy pożegnały rodaka Ravasa, Lukasa Hrosso, i wychowanka Adama Wilka.