Hiszpanie lubią piłkę nożną i krakowskie kluby Ekstraklasy!

Nowy sezon Ekstraklasy, ale niektóre rzeczy wydają się niezmienne. Choćby takie, że Hiszpanie błyszczą w lidze, co pokazują np. nowi zawodnicy tacy jak Rafael Lopes z Cracovii, czy Chuca z Wisły.

Od lat przez Ekstraklasę przewija się wielu obcokrajowców. Od kilku lat wśród polskich klubów panuje moda na zawodników z Półwyspu Iberyjskiego. Barwy ligowych klubów broniło lub nadal broni ponad 50 zawodników z Hiszpanii. W poprzednim sezonie ta nacja strzeliła łącznie ponad sto goli. Polska liga piłki nożnej wyrasta na idealne miejsce dla hiszpańskich piłkarzy z niższych lig. Nie dość, że większość zawodników z Półwyspu Iberyjskiego nie ma problemów z aklimatyzacją i zarabia naprawdę godziwe pieniądze, to jeszcze błyszczy na tle pozostałych graczy. Kilka pierwszych kolejek sezonu 2019/20 wystarczyło, by to po raz kolejny udowodnić.

Krakowskie drużyny piłki nożnej liczą na Hiszpanów

Stolica Małopolski jest niezwykle lubianym miejscem przez turystów, ale i piłkarzy. Jeszcze nie tak dawno Wisła mogła pochwalić się prawdziwą hiszpańską kolonią, której przewodził trener, również Hiszpan. To w ekipie „Białej gwiazdy” wybił się Carlitos, który obecnie strzela gole dla Legii Warszawa. W Cracovii w poprzednim sezonie bardzo dobrze spisywali się Airam Cabrera oraz Javi Hernandez. Ten pierwszy opuścił „Pasy”, decydując się powrót do Extremadury, a drugi w lipcu poszedł grać do Indii. Kibice Cracovii doczekali się jednak nowego hiszpańskiego duetu – Rafaela Lopesa oraz Rubio. Ten pierwszy po trzech kolejkach Ekstraklasy dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Z kolei wymarzony debiut w barwach Wisły zaliczył Chuca. 22-letni piłkarz, który niedawno grał w rezerwach Villarreal może być kolejną gwiazdą polskiej ligi piłki nożnej.

Świetny początek sezonu w Ekstraklasie

Nie tylko wspomniana dwójka dobrze zaczęła sezon. W pierwszych kolejkach tego sezonu formą imponują inni piłkarze z Hiszpanii. Gole na swoim koncie już mają Jorge Felix z Piasta Gliwice, Jesus Jimenez i Igor Angulo z Górnika Zabrze, Jesus Imaz z Jagiellonii Białystok oraz kolejny nowy w Ekstraklasie, czyli napastnik Śląska Wrocław Erik Exposito. Niemal każda polska drużyna posiada w swojej kadrze Hiszpana i każda liczy, że będzie on… nowym Carlitosem, który jest symbolem ścieżki od „zera do bohatera”.

Król Igor Angulo się nie starzeje

Rok w rok swoją klasę potwierdza Igor Angulo. Snajper Górnika wykonuje fantastyczną pracę dla klubu z Zabrza. Trzy lata temu napastnik z Kraju Basków wydatnie pomógł 14-krotnych mistrzom Polski powrócić do Ekstraklasy, będąc najlepszym strzelcem jej zaplecza. Poziom wyżej Angulo radził i radzi sobie fantastycznie. Dwa lata temu napastnik Górnika w 32 meczach strzelił 22 gole. W poprzednim sezonie zdobył 24 bramki i został królem strzelców oraz najlepszym napastnikiem Ekstraklasy. Jego gole pozwoliły zabrzanom skutecznie uratować się przed spadkiem z ligi. Po doświadczonym snajperze w ogóle nie widać, że ma już 34 lata. Angulo już zapisał się w historii Górnika i Ekstraklasy. – Widziałem historyczny ranking i wiem, że jestem blisko największych legend Górnika. Czuję z tego powodu dumę, każda bramka sprawia mi radość, ale też przybliża do najlepszych strzelców w historii klubu – przyznaje Igor. Fani śląskiej drużyny mają specjalną przyśpiewkę dedykowaną Baskowi, którego kontrakt obowiązuje do lata 2020 roku. Angulo w Górniku nie czuje się osamotniony, bo na boisku i nie tylko, może liczyć na towarzystwo pomocnika Jesusa Jimeneza.

Bogate hiszpańskie tradycje Piasta Gliwice

Pierwszym klubem, który kilka lat temu zdecydowanie postawił na piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego, jest Piast. Gliwiczanie dzięki Rubenowi Jurado, Alvaro Jurado i Fernando Cuerdzie, awansowali do Ekstraklasy, gdzie grają już nieprzerwanie od kilku lat. Teraz kapitanem śląskiej ekipy jest Gerard Badia, który świetnie czuje się w Polsce i mówi w naszym języku. Udział w zdobyciu sensacyjnego mistrzostwa Polski miał też Jorge Felix, który przed sezonem 2018/19 przyszedł z niższej ligi w Hiszpanii, a w Ekstraklasie zdobył 6 bramek. – Polska liga jest atrakcyjna dla Hiszpanów, którzy grają w niższych ligach, a którzy chcą się rozwinąć. Macie stadiony, zainteresowanie kibiców i mediów. Ja zawdzięczam Polsce bardzo wiele, bo dopiero tutaj poczułem się prawdziwym piłkarzem – mówi Gerard Badia z Piasta. W gliwickim klubie latem przybył z Hiszpanii kolejny piłkarz – napastnik Dani Aquino. Snajper miał jednak pecha, bo już w pierwszym ligowym meczu nabawił się kontuzji, która wyklucza go z gry przez dłuższy czas. W Hiszpanów mocno wierzą także piłkarscy eksperci. Jako trzech głównych kandydatów do tytułu króla strzelców w sezonie 2019/20 upatruje się Igora Angulo, Carlitosa oraz Rafaela Lopesa.

Najlepsi hiszpańscy strzelcy w Ekstraklasie:

Igor Angulo (Górnik Zabrze) * – 48 goli

Carlitos (Wisła Kraków/Legia Warszawa) * – 40 goli

Ruben Jurado (Piast Gliwice/Arka Gdynia) – 30 goli

Airam Cabrera (Korona Kielce/Cracovia) * – 30 goli

Jesus Imaz (Wisła Kraków/Jagiellonia Białystok) * – 26

*wciąż grają w lidze

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS (Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.