Organ dyscyplinarny niezależny od Ekstraklasy ukarał finansowo Cracovię za brak należytego porządku na stadionie w czasie meczu z Pogonią Szczecin.
Ochrona odwołana, kibice na trybunach
Mecz Cracovii z Pogonią Szczecin (2:1) został rozegrany 14 września, gdy południowo-zachodnią Polskę nękały ulewne deszcze. Stadion przy ulicy Kałuży został częściowo zalany, dlatego długo ważyło się, czy piłkarze wybiegną na murawę. Ostatecznie spotkanie doszło do skutku, ale klub postanowił, że ze względów bezpieczeństwa nie zobaczą go kibice. Organizator odwołał imprezę masową (powyżej 999 osób), do domów zostali odesłani ochroniarze. Mimo to na trybuny weszło około dwa tysiące osób, które nie zostały odpowiednio sprawdzone.
Postępowanie sprawdzające w sprawie złamania przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych rozpoczęła krakowska policja, która zbiera materiały dla prokuratury w sprawie złamania art. 58 ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
Kara po meczu z Widzewem Łódź
Klub z ulicy Kałuży musiał się zmierzyć z kolejnym w tym sezonie problemem organizacyjnym. 5 sierpnia sędzia przerwał mecz z Widzewem Łódź, bo na dachu stadionu pojawili się pseudokibice obu drużyn. Najpierw wyszli na niego goście, którzy rozwiesili transparent, na których zareagowała dużo większa grupa fanów gospodarzy. Komisja Ligi solidarnie ukarała oba kluby. Obydwa musiały zapłacić po 50 tys. zł, a do tego zorganizowane grupy ich kibiców otrzymały zakaz uczestnictwa w pięciu kolejnych meczach wyjazdowych oraz dwóch na terenie Cracovii/Widzewa.