Poważna kontuzja Kamila Glika? W Cracovii jeszcze mają nadzieję

fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

W przyszłym tygodniu mają być znane wyniki dokładnych badań obrońcy Cracovii, który doznał poważnej kontuzji kolana na treningu przed sobotnim spotkaniem z Lechem Poznań.

Spotkanie Pasów, trzeciej drużyny ekstraklasy, z liderem rozpoczęło się w sobotę o godz. 20.15. Trener Dawid Kroczek dokonał w składzie trzech zmian. Na ławce usiadł Bartosz Biedrzycki, a do wyjściowej jedenastki wrócił Mick van Buren. Dwie roszady w obronie były wymuszone. Poza kadra znaleźli się Jakub Jugas (naderwanie więzadeł kolana w w spotkaniu ze Śląskiem Wrocław), który ma wrócić na boisko za kilka tygodni, i Kamila Glika. 

Kontuzja Kamila Glika

Problem byłego reprezentanta Polski pojawił się dzień przed spotkaniem z Kolejorzem. Jako pierwszy poinformował o nim Maciej Kmita, dziennikarz WP Sportowych Faktów. Pierwsze diagnozy nie były optymistyczne i mówiły o możliwym zerwaniu więzadeł kolana, co oznaczałoby wielomiesięczną przerwę. W przypadku 36-letniego piłkarza mogłoby to także prowadzić do końca kariery, o której niedawno będący w bardzo dobrej formie Glik nie myślał.

Jaka jest sytuacja obrońcy? Pewności jeszcze nie ma. Trener Kroczek przekazał w przedmeczowej rozmowie na antenie Canal+, że wyniki badań zawodnika będą znane w przyszłym tygodniu.

Umowa Glika z Cracovią wygasa po sezonie.