Puszcza zmienia nie tylko zawodników. Przyszedł trener, który pracował z reprezentacją

Tomasz Tułacz ma dwóch nowych współpracowników fot. Mateusz Kaleta/LoveKraków.pl

– Nowy impuls jest potrzebny również sztabowi – mówi Tomasz Tułacz, trener Puszczy Niepołomice. Przed sezonem 2025/2026 jego nowymi współpracownikami zostali Marcin Prasoł i Jakub Podgórski.

Po spadku z ekstraklasy, w której Żubry występowały przez dwa lata, pierwszym trenerem pozostał Tomasz Tułacz. Pochodzący z Mielca 56-latek pracuje w klubie z Niepołomic od 13 sierpnia 2015 roku, a więc za nieco ponad miesiąc będzie obchodził wyjątkowy jubileusz.

Żubry wróciły do I ligi, a to wiąże się z wieloma zmianami w kadrze. Zespół jest odmładzany, dochodzi wielu nowych zawodników za tych, którzy odeszli po niezrealizowaniu celu, jakim było utrzymanie w elicie. Tułacz postanowił także przebudować swój sztab. Pożegnał dwóch asystentów: Romana Borawskiego i Mariusza Łuca.

Nowi trenerzy w Puszczy Niepołomice

Łuc pracował w Puszczy przez niemal dekadę i odgrywał kluczową rolę w przygotowaniu motorycznym drużyny. Borawski spędził przy Kusocińskiego dwa lata. Był koordynatorem ds. pracy z młodzieżą (współpraca między akademią i pierwszym zespołem), prowadził treningi indywidualne dla młodych i obserwował postępy zawodników wypożyczonych do innych klubów.

Ich miejsce zajęli Marcin Prasoł i Tomasz Podgórski. Prasoł ostatnio był asystentem zwolnionego z Górnika Zabrze Jana Urbana. W CV ma także współpracę z Adamem Nawałką w zabrzańskim klubie i przy reprezentacji Polski. 45-latek samodzielnie prowadził Górnika Łęczna w sześciu meczach ekstraklasy (średnia 0,67 punktu) i 21 I ligi (1,05). Z tym klubem w 2022 roku awansował do ćwierćfinału Pucharu Polski.

Dwa lata młodszy Podgórski, krakowianin, występował m.in. w Garbarni, a także futsalowym Krakbecie i kadrze narodowej w tej dyscyplinie. Wyspecjalizował się w przygotowaniu motorycznym zawodników. Pracował w Cracovii z Michałem Probierzem (kilka miesięcy), Garbarni, klubach futsalowej ekstraklasy i reprezentacją w futsalu. W Puszczy został zatrudniony na stanowisku trenera motorycznego i wspólnie z Marcinem Cygnarowiczem mają dbać o to, by zawodnicy byli jak najlepiej przygotowani pod względem fizycznym.

– Nowy impuls jest potrzebny również sztabowi. Dziękuję trenerom, którzy odeszli, bo z jednym pracowałem prawie dziesięć lat. Przychodzi taki moment, że trzeba zabodźcować także wśród trenerów – powiedział nam Tułacz.