Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do końca miesiąca zagraniczny podmiot powinien przejąć większościowy pakiet akcji Wisły Kraków. Obecny główny akcjonariusz i prezes klubu Jarosław Królewski zdradził nieco szczegółów w czasie transmisji przygotowanej przez Socios Wisła, gdy przez dwie godziny odpowiedział na około 170 pytań kibiców.
Poniżej zredagowane wypowiedzi Jarosława Królewskiego na kluczowe tematy.
Nowy główny akcjonariusz:
Przez ostatnie pół roku prowadziliśmy rozmowy z trzema potencjalnymi inwestorami. Miesiąc temu wybraliśmy jednego z nich do tzw. procesu ekskluzywnego. Oceniliśmy, że z nim jest największa szansa na realizację. Obecnie jesteśmy w okresie 15 dni, który ma doprowadzić do zamknięcia transakcji. Nie jest ona uzależniona od powrotu klubu do ekstraklasy w tym sezonie. Wszystko, co nakreśliliśmy na początku marca, zostało potwierdzone w dokumentach. Teraz jest opracowywana finalna umowa, na mocy której zagraniczny podmiot może przejąć większościowy pakiet akcji Wisły i przez najbliższe kilka lat zapewnić jej lepsze funkcjonowanie. To bardzo pokaźna inwestycja dla takiego klubu jak Wisła.
Było dla mnie kluczowe, by transakcja została zrealizowana według polskich przepisów. Mnie i klub będzie reprezentować jedna z największych kancelarii zajmująca się tego typu sprawami. Musimy określić moją rolę w klubie, formę pozostania. To będzie jeszcze przedmiotem negocjacji. Potencjalni nowi właściciele chcą, by Wisła była w stanie wygrywać z każdym zespołem w kraju, a w ciągu czterech lat mogła rywalizować o europejskie puchary. Proces nie zakłada rewolucji. Nie mogę dać gwarancji, bo dopóki nie ma podpisu, zawsze może się coś wydarzyć, ale postawiłbym pieniądze, że transakcja dojdzie do skutku w tym miesiącu. Jesteśmy bardzo blisko.
Finanse i licencja na kolejny sezon:
Realne zadłużenie spółki, nie licząc pożyczek właścicielskich, to obecnie 20-21 mln zł. Mamy zawarte porozumienia, które realizujemy terminowo lub z opóźnieniem. Jest to zależne od płynności finansowej klubu. Dziękujemy wierzycielom za wyrozumiałość. Ostatnio wpłaciłem 2,5 mln zł, by nie było problemów z uzyskaniem licencji na kolejny sezon. Dziura finansowa na ten sezon to jeszcze 5-6 mln zł, zakładając, że nic nie wpłynie z transferów zawodników, których sprzedaliśmy do innych klubów. Gdyby zostały wpłaconee kwoty za Mateusza Lisa i Aschrafa El Mahdiouiego, to nie byłoby już problemów na te rozgrywki. Przepisy FIFA są bardzo złe dla klubów i bardzo trudno odzyskać pieniądze. Dopiero po trzech okienkach transferowych istnieje możliwość formalnego nacisku. Pozostają nam naciski nieformalne. Mamy kontakt z klubem z Arabii Saudyjskiej, ale z tureckim nie. Mam nadzieję, że w kwietniu jeszcze coś ruszy w tym temacie. Mamy spór z Matejem Hanouskiem. Jest to jedyny taki przypadek, który zostanie rozwiązany na drodze sądowej.
Ośrodek treningowy i zespół rezerw:
5 kwietnia Wisła złożyła oficjalną ofertę zakupu bazy w Myślenicach. Wkrótce plany rozbudowy zostaną przedstawione członkom Socios. Po zrealizowaniu nie bylibyśmy w tyle za polską konkurencją, wymyśliliśmy innowacyjne rzeczy. Zależało nam jednak na stworzeniu koncepcji zawierającej wszystko, czego Wisła potrzebuje, niezależnie od ostatecznej lokalizacji. Ten projekt jest do zrealizowania w Myślenicach oraz na innych terenach w Krakowie i wokół miasta. Zawsze będziemy rozważać wszystkie możliwości. W planach jest powołanie drużyny rezerw, natomiast do końca kwietnia podejmiemy decyzję, czy dojdzie do tego już od najbliższego sezonu. Trwają analizy. Jesteśmy zainteresowani wsparciem Socios na tym polu.