– Podobno ostatni raz śnieg w takich ilościach widziano tu 30 lat temu… – napisał Jarosław Krzoska, kierownik drużyny Wisły, która trenuje w Belek. W tej samej tureckiej miejscowości przygotowują się piłkarze Cracovii.
W tym tygodniu Wisła i Cracovia kończą obozy nad Bosforem. Biała Gwiazda, razem z Górnikiem Zabrze, Radomiakiem Radom i Śląskiem Wrocław, do Polski wróci 27 stycznia. Cracovia zakończy zgrupowanie dwa dni później.
Piłkarze uciekli z Polski przed niskimi temperaturami i śniegiem. Cel osiągnęli, nie mogą też narzekać na jakość boisk, które służą im do przeprowadzania zajęć i rozgrywania sparingów. W ostatnich dniach termometry w Belek pokazywały kilkanaście stopni na plusie, nie brakowało też słońca. Funkcjonowanie czasem utrudniał mocny wiatr.
Warunki mieściły się jednak w normie z ostatnich lat. Tym większe było zaskoczenie, gdy 25 stycznia rano za oknem zrobiło się... biało!
– Let it snow, let it snow… jedź do Turcji – mówili... będzie fajnie, ciepło. Ale zima wie swoje, podobno ostatni raz śnieg w takich ilościach widziano tu 30 lat temu... – napisał na Facebooku Jarosław Krzoska, kierownik drużyny Wisły (zdjęcia i video poniżej).
Ostatni sparing Wisły
We wtorek o godzinie 15 czasu polskiego Wiślacy rozegrają ostatni sparing. Ich rywalem będzie Karabach Agdam z Azerbejdżanu. Cracovia ma przed sobą jeszcze dwie gry kontrolne – w najbliższej zmierzy się 26 stycznia z Robotnickim Skopje (Macedonia).