Wydarzenie połączyło tenis i dobrą zabawę. Zawodnicy grali z przypiętymi mikroportami i publiczność słyszała ich komentarze i reakcje na udane lub nieudane zagranie. Na początek na korcie przygotowanym w centralnej części krakowskiej hali odbył się mecz miksta. Pierwszą parę stworzyli 33-letnia Agnieszka Radwańska (krakowianka, była wiceliderka WTA) i o trzy lata starszy Ukrainiec Sergij Stachowski – sportowcy, którzy zakończyli już kariery. Po drugiej stronie siatki stanęli młodzi Iga Świątek (21 lat) i zdolny junior Martyn Pawelski (18 lat).
Pierwszego seta 6:4 wygrali Świątek i Stachowski. Przed drugim zawodnicy zmienili zasady i postanowili rozegrać królewskiego tie-break, w którym para Radwańska-Stachowski doprowadziła do wyrównana. Złoty punkt wygrali młodsi i wygrali spotkanie. Ostatnie słowo należało do Pawelskiego.
Po chwili przerwy Świątek i Radwańska pokazały się w singlu. Rozegrały długiego pokazowego seta, w którym pokazały swoje najlepsze zagrania. Krakowianka przełamała serwis rywalki i po ośmiu gemach prowadziła 5:3. W kolejnym tym samym zrewanżowała się o 12 lat młodsza Świątek. Ostatecznie lepsza, 6:4, okazała się Radwańska.
Spotkania sędziowała ukraińska zawodniczka Elina Switolina, która przerwała karierę i spodziewa się dziecka. Gościem specjalnym imprezy był dawny znakomity piłkarz, dziś trener Andrij Szewczenko.