Rezerwy Wisły Kraków po golu w ostatnim kwadransie wywalczyły remis z Siarką Tarnobrzeg, która niedawno sprawiła sporo problemów pierwszej drużynie w Pucharze Polski.
Siarka, która zajmuje 3. miejsce w lidze jest jednym z kandydatów do awansu lub gry w barażach. Do Krakowa przyjechała z kilkoma byłymi zawodnikami Cracovii w składzie. Na skrzydle sporo zamieszania robił Kamil Ogorzały, po którego akcji padł gol na 1:0 (podawał Kacper Jodłowski). W 76. minucie obił słupek, a Kacper Prusiński mocną dobitką pod poprzeczkę wyprowadził gości na prowadzenie. W Wiśle na lewej obronie zagrał Dawid Szot z pierwszej drużyny.Minuta ciszy. Zmarł Artur Sarnat
Spotkanie poprzedziła minuta ciszy dla Artura Sarnata. Były znakomity bramkarz, jeden z filarów krakowskiej drużyny w latach świetności klubu zmarł w nocy z 16 na 17 listopada. W polskiej ekstraklasie rozegrał 181 meczów w barwach Wisły i Polonii Warszawa. Dwukrotnie z Białą Gwiazdą zdobywał mistrzostwo Polski. Miał 54 lata.
Kamil Broda ma nos do rzutów karnych
Obie drużyny nie stworzyły ogromnej liczby stuprocentowych sytuacji, ale wykorzystały te, które miały. Bramkarze nie mieli więc dużo pracy, ale to nie przeszkodziło, aby wykazać mógł się Kamil Broda.
Przy stanie 0:0 w drugiej połowie obronił rzut karny, wykonywany przez Japończyka Koseiego Iwano, który wcześniej był faulowany w podbramkowym zamieszaniu.
"Jedenastki" to mocny atut Brody, który nie pierwszy raz okazuje się mocny w tym elemencie gry. W poprzednim roku był na ustach kibiców po świetnych interwencjach w Pucharze Polski w meczu z Lechią Gdańsk, a dwa lata temu z Puszczą Niepołomice. Niestety pechowa kontuzja na tydzień przed startem ligi wykluczyła go z walki o miejsce w bramce Białej Gwiazdy, a obecnie w niej numerem jeden jest młodzieżowiec Patryk Letkiewicz.
Ważny punkt rezerw Białej Gwiazdy
Na boisku Prądniczanki (tam domowe mecze rozgrywa Wisła II Kraków) toczyło się wyrównane spotkanie, w którym obie drużyny potrafiły przejować inicjatywę. Okres naporu Siarki, która była groźna, zakończył się golem w 73. minucie (Broda był bez szans wobec mocnej dobitki), a to sprawiło, że podrażnieni Wiślacy rzucili się na rywali i mocno walczyli o odrobienie strat.
Wyrównanie przyszło po szybkiej i dynamicznej kontrze, którą wykończył rezerwowy Karol Tokarczyk, który ze świeżymi siłami pojawił się na boisku kilka minut wcześniej, zastępjąc Piotra Starzyńskiego. On nie wykorzystał świetnej sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. W końcówce obie ekipy grały o zwycięstwo, więc wyłamały się z szablonów i akcje toczyły się raz pod jedną, raz pod drugą bramką. Dla Wisły II to cenny punkt z mocnym rywalem, z którym problemy miała także pierwsza drużyna w Pucharze Polski. Zwycięstwo 3:2 wyszarpała po golu w 89. minucie i 3 grudnia w 1/8 finału zmierzy się w Warszawie z Polonią.
Wisła II Kraków - Siarka Tarnobrzeg 1:1 (0:0)
Bramki: Tokarczyk (83.) - Prusiński (73.).