W czwartek firma Dropservice rozpoczęła prace związane z usunięciem starej darni na boisku Wisły Kraków. W przyszłym tygodniu na Reymonta przyjedzie rolkowana trawa z plantacji firmy Richter Rasen. Koszt prac wynosi pół miliona złotych.
Boisko musi być gotowe na 6 czerwca. Wówczas pod Wawelem reprezentacja Polski rozegra ostatni sparing przed Euro z Litwą . Jak zapewniają przedstawiciele Zarządu Infrastruktury Sportowej i wykonawcy, wszystko będzie gotowe na czas.
Sześć lat eksploatacji
Wymiana murawy była konieczna nie tylko ze względu na wysokie wymagania kadry. Stary trawnik został położony przy Reymonta w 2010 roku, a więc pamięta jeszcze czasy ostatniego mistrzostwa Polski czy meczów krakowian w europejskich pucharach. W lepszych ligach murawę wymieniają co rok, a w Polsce standardem jest 2-3-letni czas użytkowania. – Nadszedł kres tej murawy. Pojawiły się chwasty, deformacji uległ profil płyty boiska – tłumaczy dr hab. inż. Wojciech Szewczyk, kierownik Zakładu Łąkarstwa na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie.
Trawnik nie będzie nigdzie przeniesiony. Koszty takiej operacji to około 200 tysięcy złotych. – Do wykonawcy zgłosiło się kilka krakowskich klubów, które zabiorą sobie część darni, by uzupełnić swoje boiska – informuje Andrzej Mazur, kierownik Działu Zarządzania i Utrzymania Obiektów Sportowych w ZIS-ie.
Jak na boisku Szachtara
– W tej chwili zdejmowana jest darń, później będzie częściowo usuwana warstwa wegetacyjna. Doprowadzimy ją do odpowiednich parametrów, by trawa przyjęła się bez prblemu – mówi Marek Wypychowski z firmy Dropservice.
Trawnik przyjedzie do Krakowa w przyszłym tygodniu i przez dwa dni będzie zmagazynowany za trybuną przy ulicy Reymonta. ZIS zapewni zraszacze, by miał odpowiednią wilgotność. Później będzie rozwijana. – Pochodzi z plantacji firmy Richter Rasen z miejscowości Zavod koło Bratysławy. Leżała m.in. na stadionie Szachtara Donieck. To trawa naturalna – tłumaczy Marek Wypychowski.
Wykonawca udzieli standardowej, dwuletniej gwarancji.