Na obiektach przy Rydlówka na najmłodszych czekały atrakcje w postaci waty cukrowej, dmuchanej zjeżdżalni, zabaw z animatorami, czy klubowej maskotki. Można było też potrenować na boiskach, na których na co dzień pracują piłkarze Brązowych. W namiocie klub zbierał podpisy pod petycją i przedstawił wizualizacje nowego projektu, który zakłada przebudowę stadionu, ale przede wszystkim zagospodarowanie terenów, na których mają powstać boiska piłkarskie, ścieżka pieszo-rowerowa od ul. Konopnickiej do ul. Rydlówka oraz park kieszonkowy. Pełne plany Brązowych co do rozwoju okolicy przedstawiamy W TYM MIEJSCU.
Na boisku gracze Garbarni od początku ofensywnie ruszyli na Wigry, ale szwankowała ich skuteczność. W odpowiedzi to przyjezdni otworzyli wynik spotkania bramką do szatni. Ładnym strzałem zza pola karnego popisał się Mariusz Rybicki i pokonał Akleksandra Kozioła. Golkiper krakowian kilka razy w tym meczu interweniował, uchronił swoją drużynę od starty kolejnych bramek, broniąc uderzenia Mateusza Sowińskiego, Bojana Gvozdenovicia, czy Japończyka Kosei Iwao, ale drugi raz skapitulował w końcówce. Wigry przypieczętowały rezultat za sprawą Kacpera Michalskiego.
Garbarnia Kraków 0-2 Wigry Suwałki
Bramki: Rybicki (45'), Michalski (82')
Garbarnia: Kozioł - Warczak (54' Morys), Banach, Nakrošius, Bartków - Rogoziński (65' Marszalik), Duda, Nowak (65' Duda), Szywacz (84' Derenda), Feliks - Klec (54' Kuczak).
Wigry: Korziewicz - Gvozdenović, Lewandowski, Ozga, Prętnik (86' Matus) - Rybicki (72' Gojko), Babiarz (62' Łabojko), Caetano, Sowiński (62' Mularczyk), Iwao - Lewandowski (62' Michalski).
Żółte kartki: Nakrošius - Iwao, M.Lewandowski, Mularczyk, Michalski, Werick Caetano, Gvozdenović.
Sędziował: Szymon Łężny (Kluczbork).