Cracovia wzmacnia ofensywę. Jakub Kosecki wraca do ekstraklasy

Jakub Kosecki w centrum treningowym w Rącznej fot. Cracovia.pl

Trzykrotny mistrz i zdobywca Pucharu Polski z Legią Warszawa zasilił zespół Pasów. Jakub Kosecki podpisał umowę do 30 czerwca i będzie występował z numerem 17.

Niespełna 31-letni skrzydłowy podpisał kontrakt z krakowskim klubem w przedostatnim dniu zimowego okna transferowego. W grudniu Michał Probierz zapowiadał, że jego drużyna nie potrzebuje transferów, ale rzeczywistość zweryfikowała plany wiceprezesa i trenera krakowskiego klubu. Pasy przeciętnie radzą sobie w ekstraklasie, a do tego w tym roku mają problem ze strzelaniem goli. W pięciu rozegranych spotkaniach zespół zdobył zaledwie dwie bramki (w lidze z Podbeskidziem i z Wartą w pucharze).

Problemy z ofensywą ma pomóc rozwiązać znany polskim kibicom Jakub Kosecki. To piłkarz o dobrej renomie w ekstraklasie. Jego bilans z Legii Warszawa, Lechii Gdańsk i Śląsku Wrocław to 102 występy, 19 goli i 17 asyst. W latach 2012-2013 zaliczył pięć gier w reprezentacji Polski prowadzonej przez Waldemara Fornalika.

"Turcja mnie mentalnie wyniszczyła"

Niski (168 centymetrów), ale przebojowy zawodnik grał także w 2. Bundeslidze (bilans 37-4-5 w SV Sandhausen), a przez ostatnie 2,5 roku w drugiej lidze tureckiej (43-1-5 w dana Demirspor Kulübü). Problemem może być to, że ostatni występ nad Bosforem zaliczył 26 grudnia, a w styczniu rozwiązał kontrakt. Dlatego nie dziwi, że  Cracovia zdecydowała się na podpisanie krótkiego kontraktu, do końca sezonu. Jeżeli skrzydłowy potwierdzi formę, będzie można podpisać nową umowę.

– Turcja mnie mentalnie wyniszczyła przez te 2,5 roku, jeśli chodzi o podejście ludzi. Okej, pieniądze się zgadzają, klub jest wypłacalny, ale mentalnie to jest miazga. Nie dziwię się, że ludzie tak szybko uciekają z Turcji – mówił Kosecki portalowi meczyki.pl