Najgorsze i najlepsze serie Cracovii Probierza. Teraz poluje na wyczyn Rakowa

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl
W piątek Cracovia zmierzy się z Radomiakiem Radom. Jeżeli nie przegra, będzie to jej dziewiąte spotkanie z rzędu bez porażki. Takiej serii pod wodzą Michała Probierza jeszcze nie miała.

Remisując w niedzielę w Lubinie, Cracovia wyrównała serię Lecha Poznań, który nie dał się pokonać w ośmiu pierwszych kolejkach. Jeżeli w piątek co najmniej zremisuje z beniaminkiem z Radomia, wyrówna aktualnie najlesze osiągnięcie Rakowa, który nie znalazł pogromcy od dziewięciu meczów. Co ciekawe, i Kolejorz, i Medaliki w tym sezonie przegrały tylko jedno spotkanie z Jagiellonią Białystok. Z kolei Pasy od wygranej z drużyną z Podlasia rozpoczęły marsz składający się z czterech kroków za trzy punkty i czterech za jeden.

Obecny sezon już piątym Michała Probierza w krakowskiej drużynie. W Pasach rzadko bywa spokojnie, a sytuacja często zmienia się jak w kalejdoskopie. Były sukcesy, jak Puchar Polski i Superpuchar i dwukrotny awans do eliminacji europejskich pucharów, ale nie brakowało też walki o utrzymanie. Nastroje kibiców kilka razy były odzwierciedleniem serii drużyny. Bardzo dobrze było od końca listopada 2018 do lutego 2019, gdy zespół nie dał się pokonać w ośmiu występach, a aż w siedmiu z nich – co ważne, z rzędu! – wygrywał!

Oczekiwanie na przełmanie – najdłużej w dziewęciu spotkaniach

Bardzo trudna dla Cracovii była pierwsza połowa ubiegłego roku, gdy zanotowała sześć kolejnych porażek (cztery przed zawieszeniem rozgrywek z powodu wybuchu pandemii i dwie po wznowieniu). Dwukrotnie nie potrafili też zwyciężyć aż dziewięciu kolejnych rywali. Tak było od 31 lipca do 29 września 2017 (sześć porażek, trzy remisy) i między 19 grudnia 2020 u 19 marca 2021 (pięć porażek, cztery remisy). Wtedy, w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu, Probierz był najbliżej odejścia. Po porażce z Wartą Poznań podał się do dymisji, ale zmienił zdanie.

Po 12 kolejkach tego sezonu, z których pierwszy mistrz Polski siedem rozegrał na wyjazdach, zespół plasuje się na siódmej pozycji. Problemem są tracone gole (czyste konto tylko w jednym spotkaniu) i brak wyborowego strzelca wśród napastników, a także urazy, które nie umijają również piłkarzy grających na tej pozycji.

– Mamy trochę problemów kadrowych i mam nadzieję, że powoli będziemy stawiać kontuzjowanych na nogi i ktoś dojdzie do zespołu – powiedział Probierz po remisie w Lubinie.