Wielkie święto kobiecego rugby w Krakowie. Przyjedzie kilka gwiazd

18 i 19 maja odbędzie się trzeci z serii turniejów w ramach World Rugby HSBC Sevens Challenger w Krakowie. Na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana 12 drużyn powalczy o zwycięstwo w turnieju, a także o awans do finałowych zmagań w Madrycie. Wśród nich Polki, dla których stolica Małopolski jak dotąd była bardzo szczęśliwa.

Zmagania na stadionie Wisły zdecydują o tym, które cztery drużyny zagrają dwa tygodnie później w finałach w Madrycie. Na zwycięzców czekają już Brazylia, Japonia, Hiszpania i RPA – cztery ostatnie zespoły HSBC SVNS, znanego wcześniej jako World Series. Cały czas szansę gry w tym gronie mają Polki. Muszą jednak powalczyć z Belgią, Kenią i Ugandą, które wciąż pozostają w zasięgu naszej drużyny.

W Krakowie zobaczymy 12 drużyn, które w pierwszej fazie zostaną podzielone na trzy czterozespołowe grupy. Po dwie najlepsze ekipy awansują do ćwierćfinału, dołączą do nich także dwie najlepsze drużyny z trzecich miejsc. Wielkimi faworytkami wydają się Chinki, zwyciężczynie z Dubaju i Montevideo, ale Argentyna, czy wreszcie Polska, spróbują pomieszać im szyki. Na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana będzie można obejrzeć kilka gwiazd, a przede wszystkim wesprzeć Biało-Czerwone, od lat budujące swoją pozycję w światowym rugby.


REKLAMA
REKLAMA

Od dwóch lat 

Rugby 7 już od kilku lat gości w sportowym kalendarzu krakowskich wydarzeń. Zaczęło się od mistrzostw Europy w 2022 roku, odebranych Rosji, w których podopieczne Janusza Urbanowicza świętowały złoty medal. W 2023 roku podczas III Igrzysk Europejskich Polski w finale uległy Wielkiej Brytanii. Świętowały jednak srebrne medale, a co za tym idzie wywalczyły szansę gry w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich, który w czerwcu odbędzie się w Monako. W stolicy Małopolski można już odczuć ducha rugby. Dzięki współpracy z miastem Kraków na ulice wyjechało dziesięć autobusów i dwa tramwaje reklamujące wydarzenie. W pojazdach komunikacji miejskiej można również zobaczyć spot promocyjny Challengera, a na słupach ogłoszeniowych pojawiły się plakaty. Od 10 maja będzie można „spotkać” siedem polskich rugbistek na Plantach, w drodze na Wawel. Na zamku też zostanie wykonane tradycyjne zdjęcie kapitanek.

Zwiedzą Kraków i okolice

Wszystkie reprezentacje zostaną zakwaterowane tuż przy stadionie, a treningi będą odbywać się na boiskach Juvenii, Uniwersytetu Jagiellońskiego, a także Zwierzynieckiego Klubu Sportowego. Część ekip przyjeżdża do naszego kraju już kilka dni wcześniej. W Krakowie jako jedna z pierwszych zamelduje się ekipa Hongkongu, która chce wykorzystać okazję, by odwiedzić dawny niemiecki obóz koncentracyjny w Auschwitz. Azjatki będą w Krakowie już na tydzień przed turniejem. W stolicy Małopolski na dłużej zatrzymają się też zawodniczki z Argentyny. One z kolei zostają tydzień na odpoczynek w Krakowie i nie wracają już do Ameryki Południowej przed finałami w Madrycie, ponieważ są już niemal pewne gry w tym rozstrzygającym turnieju.

Polki będą trenować w Ustroniu, a do Krakowa przyjadą dopiero w piątek 17 maja przed południem. Rzadko zdarza się okazja, by móc spotkać czołowe zawodniczki świata, z których część zobaczymy na igrzyskach w Paryżu.

Bilety są wciąż dostępne na platformie KupBilet.pl.