W najbliższych dniach, 28-30 marca, Kraków będzie gospodarzem mistrzostw Polski juniorów, seniorów i weteranów w muaythai. Walki odbędą się w hali Hutnika.
Do zawodów zgłosiło się 260 zawodniczek i zawodników z klubów zrzeszonych w Polskim Związku Muaythai. którzy będą rywalizować w 54 kategoriach wagowych. Wyłonieni w Nowej Hucie mistrzowie kraju w przyszłości mogą stanowić o sile reprezentacji w międzynarodowych zmaganiach. Uczestnicy zjadą do Krakowa w piątek po południu. Pierwszego dnia zaplanowano rejestrację i ważenie zawodników oraz odprawę trenerów. W sobotę o godz. 9 rozpoczną się walki: od eliminacji po półfinały. W niedzielę od 10 będą kontynuowane półfinały, a następnie do ringu wejdą zawodnicy, by stoczyć decydujące pojedynki o tytuły mistrzów Polski.
Kraków. Mistrzostwa Polski w muaythai
– Fakt, że Mistrzostwa Polski Muaythai 2025 odbędą się właśnie w Krakowie, Nowej Hucie, napawa mnie ogromną dumą. To miejsce od zawsze było związane ze sportem i hartem ducha, a teraz stanie się areną, gdzie najlepsi zawodnicy w kraju pokażą swoje umiejętności – mówi Marek Hohenauer, organizator i sędzia. – Jestem pewien, że zobaczymy tu nie tylko niesamowite walki, ale też prawdziwy duch tej sztuki walki – wzajemny szacunek, dyscyplinę i wolę walki do samego końca. Mam nadzieję, że te mistrzostwa będą dla wielu młodych ludzi inspiracją, by spróbować swoich sił i odkryć piękno tego sportu. Bo to nie tylko kopnięcia, ciosy i walka – to styl życia – podkreśla.
Muaythai. Sport w parze z muzyką
Muaythai swoje początki miało w Tajlandii, gdzie do dziś traktuje się je jak dziedzictwo narodowe. Znane jest jako „Sztuka ośmiu kończyn”, ponieważ pozwala na wykorzystanie nie tylko rąk i nóg, ale także łokci i kolan, co czyni ją jedną z najbardziej wszechstronnych i skutecznych sztuk walki na świecie. Zanim zawodnicy wejdą na ring, wykonują tradycyjny rytuał Wai Khru Ram Muay – taniec wojownika, który jest jednocześnie formą rozgrzewki i hołdem dla nauczycieli oraz dawnych mistrzów. Każdy ruch ma swoje znaczenie, a cały rytuał przypomina modlitwę przed bitwą.
Walkom towarzyszy także charakterystyczna muzyka, grana na tradycyjnych instrumentach –pi java (flet), klong khaek (bębny) i ching (małe talerzyki perkusyjne). Jej rytm zmienia się w trakcie starcia – przyspiesza, gdy walka nabiera tempa, i zwalnia, gdy zawodnicy szukają chwili na złapanie oddechu. W przeciwieństwie do niektórych sportów walki, w muaythai nie ma miejsca na arogancję czy celowe upokarzanie przeciwnika.