Święto młodzieżowej koszykówki w Tauron Arenie. Uczestnicy nie mieścili się na płycie głównej hali [ZDJĘCIA]

Młodzi adepci basketu rywalizowali w miniony weekend (7-8.06) na ośmiu boiskach przygotowanych na głównej płycie największej hali sportowo-widowiskowej w Polsce i małej hali. Turniej finałowy był zwieńczeniem kolejnego sezonu popularyzowania koszykówki przez byłego reprezentanta Polski Grzegorza Radwana. W sobotę i niedzielę w Krakowie rywalizowało ponad 2000 zawodniczek i zawodników, uczennic i uczniów ze 180 szkół podstawowych, głównie z województwa małopolskiego.

– Pierwszy turniej robiliśmy na trzech boiskach, teraz mamy ich osiem, więc ciągle rośniemy. Bardzo się cieszę, że tak się to rozwija, ale przede wszystkim z tego, że dzieci chcą grać w koszykówkę, bo to jest niezbędne do ich rozwoju – mówi były koszykarz, organizator Gomar Koszykarskiej Ligi Szkolnej. 

Zwycięzcy Gomar Koszykarskiej Ligi Szkolnej

Wśród dziewcząt najlepsze okazały się drużyny SP Gortata (3-4 klasy), SP Bochnia (5-6) i SP Kamień (7-8), a wśród chłopców SP Gortata (1-2), SP 18 Tarnów (3-4), SP Gortata (5-6) i Niepołomice (7-8). – Dlaczego warto grać w koszykówkę? Bo jest to bardzo emocjonujący sport i można tutaj poznać bardzo dużo kolegów. Bardzo się cieszę, że mogę zagrać w tak dużej hali, gdzie grały różne gwiazdy sportu. Bardzo mi się podoba – mówił Kuba, jeden z uczestników. – Warto grać w koszykówkę, ponieważ to jest doskonała odskocznia od codziennych spraw. Co mi się tu najbardziej podoba? Na pewno atmosfera. Myślę, że jeżeli zmieszczę się w kategorii wiekowej, to na pewno zagram tu jeszcze raz – dodała Ola, zawodniczka drużyny Radwansportu.

Każda zwycięska drużyna otrzymała puchar i mistrzowskie koszulki, a do rąk wszystkich uczestników trafiły pamiątkowe medale. Mecze sędziowały osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich. W trakcie finału młode koszykarki i młodzi koszykarze mieli okazję spotkania ze znanym m.in. ze świata social mediów czy campów Marcina Gortata, popularyzatorem koszykówki Kacprem Lachowiczem. – Cieszę się, że możemy dzieciakom organizować taki czas. Jasne, możemy mówić, że „w naszych czasach tego nie było”, ale po co? Takie myślenie byłoby pułapką. Jest ważne, żebyśmy nie nakładali na dzieci oczekiwań względem naszych doświadczeń. A te nasze doświadczenia są inne, bo zostaliśmy wychowani w czasach troszkę bardziej nasyconych niedostatkiem, a dzisiaj czasami mamy do czynienia z przesytem, a nie niedostatkiem – podkreśla Lachowicz. 

Kolejny sezon Gomar Koszykarskiej Ligi Szkolnej ruszy po wakacjach.