Aveva będzie promowana na strojach jako jeden z kolejnych partnerów strategicznych firmy Astor, która od dziesięciu lat wspiera Wisłę.
Z oprogramowania Avevy korzystają między innymi krakowskie wodociągi. Dotąd firma nie angażowała się w sponsoring sportowy. To pierwsza tego typu umowa.
Pozytywne zaskoczenie
– Z prezesem Stefanem Życzkowskim spotkalismy się rok temu, by omówić szczegóły współpracy. Umowa miała nie być przedłużana, ale po roku współpracy możemy podpisać kolejną umowę z bardzo ważną marą na europejskim rynku. Wykorzystaliśmy kredyt zaufania i cieszymy się z tego – podkreśla Dawid Błaszczykowsi, prezes Wisły.
– Negocje pierwszego kontrakty trwały 30 minut. W sporcie jest wygrany i przegrany, ewentualnie mamy remis, natomiast w biznesie i my, i Wisła jesteśmy wygrani. Mielismy inne plany, ale korzyści biznesowe umożliwiły kontynuację współpracy. Nie spodziewałem się takich efektów, a jestem w biznesie 34 lata - powiedział Stefan Życzkowski, prezes firmy Astor.
Klub i sponsor podkreślili, że wartość umowy jest na podobnym poziomie, jak przed rokiem, ale uwzględnia inflację. Dokładnej kwoty nie ujawniono.
Pochwały
Choć krakowski klub ma w ostatnich sezonach kłopoty z sektorem sportowym, prezes partnera biznesowego podkreślił, że Wisła w ostatnich dwóch latach jest dobrze prowadzona jako firma
– Jest w lepszej kondycji niż rok temu – stwierdził Życzkowski.