Boisko ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem na Suchych Stawach miało być gotowe w grudniu. Hutnik liczył, że trudny zimowy okres, kiedy nie są możliwe treningi na naturalnej nawierzchni, młodzież akademii spędzi już na nowym obiekcie, a klub uniknie wynajmowania obleganych hal sportowych. Prace toczyły się jednak powoli.
Pod koniec 2021 roku Zarząd Infrastruktury Sportowej podpisał z wykonawcą trzy aneksy. Najważniejszy dotyczył przedłużenia obowiązywania umowy do 31 maja 2022 r.
– Ze względu na warunki pogodowe oraz sytuację związaną z pandemią koronawirusa – tak powody poślizgu realizacji inwestycji tłumaczył Mateusz Chwajoł z ZIS.– Zakończenie prac przy realizacji inwestycji planowane jest w pierwszym kwartale 2022 roku, jeżeli pozwolą na to warunki atmosferyczne – dodał Chwajoł.
Teraz nieoficjalnie można uslyszeć, że prace zakończą się w tym miesiącu. Po podpisaniu aneksu, umowa obowiązuje do 31 maja.
Minimanie wzrosły też koszty inwestycji w całości finansowanej z budżetu miasta. Firma Gretasport otrzyma ostatecznie niespełna 4 mln 620 tys, to o ponad 72 tys. więcej niż w umowie podpisanej w lipcu 2021.
Pięć lat później
Boisko ze sztuczną trawą (110x70 metrów) zastąpi płytę z naturalną nawierzchnią, dzięki czemu możliwe jest korzystanie z niego 12 miesięcy w roku. Także po zmroku, bo zostanie wyposażone w oświetlenie. Kibice usiądą na trybunie dla 200 osób.
Będzie to drugi taki obiekt przekazany w dzierżawę Hutnikowi. Pierwszy oddano niespelna pięć lat temu (na zdjęciu poniżej). Przy okazji widać, jak w tym czasie wzrosły ceny. W 2017 roku miasto zapłaciło za podobny obiekt o 1,8 mln zł mniej.