Igor Łasicki rozegrał wymaganą liczbę minut i jego umowa automatycznie została przedłużona do 30 czerwca 2024 roku.
Łasicki został zawodnikiem Wisły po spadku z ekstraklasy. Po rozstaniu z Pogonią Szczecin mógł zostać w ekstraklasie, ponieważ miał ofertę z Widzewa Łódź. Zdecydował się jednak na przenosiny pod Wawel po rozmowach z ówczesnym trenerem Jerzym Brzęczkiem. Szkoleniowiec i piłkarz mieli wcześniej dobre relacje, gdy spotkali się w Wiśle Płock.
Obrońca strzelił jesienią dwa gole. Najpierw trafił w wygranym 2:0 wyjazdowym spotkaniu z Resovią, a pod koniec roku otworzył wynik spotkania z Sandecją Nowy Sącz w Niepołomicach (1:1).