Sekcja ampfutbolu Białej Gwiazdy na cztery mecze przed końcem sezonu zapewniła sobie kolejny, trzeci z rzędu tytuł mistrza Polski. Sezon zakończy się w weekend 14-15 października w Bielsku-Białej.
W listopadzie wiślaków czeka rywalizacje w Lidze Mistrzów z najlepszymi zespołami europejskich lig, a niedzielny tryumf zapewnił im udział w tych rozgrywkach również w 2024 roku. W beczce miodu są jednak dwie łyżki dziegciu. Pierwszą z nich jest uraz Krystiana Kapłona, który wykluczy go z gry co najmniej na kilka tygodni. Porażka z Kuloodpornymi oznacza, że mistrzom nie uda im się zakończyć sezonu bez przegrania choćby jednego meczu, a taki był jeden z ich celów.
Drugie miejsce na koniec sezonu zajmie Podbeskidzie, a trzecie Warta.