1 maja po południu na PGE Narodowym trenowały drużyny, które w czwartek zagrają o Puchar Polski. O godzinie 16 odbyły się zajęcia Pogoni Szczecin, a o 17.30 na murawę wyszła drużyna Wisły Kraków. Rozruchowi przyglądali się m.in. prezes Jarosław Królewski, dyrektor sportowy Kiko Ramirez i Jakub Błaszczykowski, były zawodnik Białej Gwiazdy i jeden z mniejszościowych akcjonariuszy. Były kapitan polskiej kadry uciął też sobie pogawędkę z Kamilem Grosickim, liderem Pogoni.
Wisła przywiozła do stolicy aż pięciu bramkarzy. Na przedmeczowej konferencji trener Albert Rude mówił, że pod znakiem zapytania stoi występ trzech piłkarzy.