Cracovia jest za bardzo uzależniona od dwóch piłkarzy

fot. KP

W tym roku bramki dla Pasów strzelało pięciu piłkarzy. To najsłabszy wynik wśród drużyn z grupy mistrzowskiej.

W dwóch ostatnich meczach Cracovia nie zdobyła gola. We wtorek Pasy oddały więcej celnych strzałów od Jagiellonii Białystok, ale nie udało się pokonać Mariana Kelemena. Najlepszy strzelec – Airam Cabrera – nie miał dobrego dnia, a drugi najskuteczniejszy piłkarz – Filip Piszczek – pauzował za żółte kartki. Dodatkowo czeka go przerwa, bo musi przejść zabieg złamanego nosa.

Rozłożenie ciężaru

– Zwracaliśmy uwagę zawodnikom, że nie możemy być uzależnieni od Cabrery i Piszczka. Pozostali muszą brać większą odpowiedzialność za zdobywanie bramek – mówi trener Michał Probierz.

W 12 rozegranych w tym roku spotkaniach krakowianie strzelili 19 goli. Autorami 14 są Cabrera (9) i Piszczek (5). Trzy trafienia dołożył Javier Hernandez, a po jednym Sergiu Hanca i Ołeksij Dytiatjew.

Z grona drużyn grupy mistrzowskiej to najsłabszy wynik; pięciu piłkarzy wpisywało się na listę strzelców jeszcze w Zagłębiu Lubin. W pozostałych klubach są mniej uzależnieni od jednego czy dwóch zawodników. Lechia i Piast mają w tym roku już 10 strzelców, Pogoń – 9, Jagiellonia i Legia – 8, a Lech – 7.

Kryzys Wdowiaka

Probierz i kibice Pasów bardzo liczyli na bramki i asysty Mateusza Wdowiaka, który w drugiej części rundy jesiennej był jednym z czołowych piłkarzy. 2019 rok na razie nie należy do niego. W pierwszych wiosennych kolejkach raził nieskutecznością, a ostatnio ma mniej sytuacji i na bramkę czeka od początku grudnia.

Aktualności

Pokaż więcej