Europa i Polska od roku zmagają się z Sars-CoV-2, ale ostatnio z trwogą na swoje zwierzęta spoglądają hodowcy koni. Zaplanowana na kolejny tydzień CAVALIADA nie odbędzie się.
Największy wybuch epidemii od lat
Międzynarodowa Federacja Jeździecka (FEI) postanowiło odwołałć do 28 marca międzynarodowe imprezy w dziesięciu krajach Europy. Oprócz Polski (w Krakowie od 11 do 14 marca zaplanowana była CAVALIADA Kraków 2021 - finał Ligi Europy Centralnej Pucharu Świata w skokach przez przeszkody), w najbliższych tygodniach zawodów nie zorganizują Austria, Belgia, Hiszpania, Francja, Holandia, Niemcy, Portugalia, Słowacja i Włochy.
– Jest to prawdopodobnie najpoważniejszy wybuch epidemii, z jakim mieliśmy do czynienia w Europie na przestrzeni ostatnich dekad. Nasza decyzja opiera się na jasno określonych epidemiologicznych czynnikach ryzyka. Ten szczep wirusa jest wyjątkowo agresywny i już spowodował śmierć wśród koni oraz dużą liczbę ciężkich przypadków klinicznych. Musimy zapewnić naszym koniom bezpieczeństwo – mówi Sabrina Ibáñez, sekretarz generalna Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej.
Czym jest EHV-1?
EHV-1 po raz pierwszy opisano w latach 30. XX wieku, ale wiele zagadnień dotyczących jego natury jest słabo rozpoznana. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową lub po bezpośrednim kontakcie z zakażonym materiałem.
"Wirus ten powoduje zakażenia górnych dróg oddechowych, poronienia u ciężarnych klaczy, śmierć nowonarodzonych źrebiąt, choroby oczu jak również przypadki zapalenia mózgu i rdzenia kręgowego w postaci herpeswirusowej mielo-encefalopatii (EHM – Equine Herpesvirus Myeloen- cephalopathy). U osobników chorych, wirus może umiejscowić się w zwoju nerwu trójdzielnego, węzłach chłonnych zlokalizowanych w obrębie górnych dróg oddechowych i w leukocytach krwi obwodowej przyjmując postać zakażenia latentnego, mogącego utrzymywać się przez wiele lat" – pisali w 2016 roku w kwartalniku "Postępy Mikrobiologii" Karol Staniak, Jerzy Rola i Jan Franciszek Żmudziński.
Zalecenia w sprawie zawodów krajowych wydał Polski Związek Jeździecki, który zobowiązał organizatorów do zapewnienia dodatkowej opieki weterynarnej. W konkurencjach mogą brać udział konie na stałe przebywające w Polsce. W przypadku wykrycia objawów choroby, z zawodów musi zostać wykluczony dany koń, a także zwierzęta dzielące z nim na stałe stajnie i podróżujące na zawody jednym transportem.
"W związku z dynamiczną sytuacją epidemiologiczną oraz zgodnie z informacjami napływającymi z FEI, mogą zostać podjęte dalsze kroki ograniczające udział koni w zawodach" – poinformował PZJ.