10 grudnia najlepsi zawodnicy SuperEnduro po raz pierwszy w historii ścigać się będą w Tauron Arenie Kraków, a nasz reprezentant Tadeusz Błażusiak zmierzy się z rywalami z całego świata w swoich rodzinnych stronach. Wiemy, jak będzie wyglądał tor.

– Już teraz możemy zapewnić, że będzie szybko, ale także technicznie i ciężko, czyli wszystko to, czego potrzeba, aby stworzyć niesamowite widowisko pełne sportowych emocji – mówi Dominika Jochymska z agencji Sportainment.

Nowość: most

Tor będzie usiany różnorodnymi przeszkodami. Zawodnicy już po starcie będą musieli zmierzyć się z szykaną z wielkich opon. Następnie w zakręcie czeka ich sekcja z piaskiem, a zaraz potem sekcja supercrossowa. Utrzymanie prędkości przed whoopsami w grząskim piasku będzie bardzo trudne i na pewno zweryfikuje wszechstronność riderów oraz ich umiejętności.

Dalej na zawodników czekają: betonowa rura oraz bale drewna ułożone w falę. Nie zabraknie wielkich głazów, mniejszych kamieni umieszczonych w piaszczystym podłożu oraz basenu z wodą. Nowością będzie most, który z jednej strony będzie miał dirtowy najazd, natomiast z drugiej pokryty będzie kamieniami, a pod spodem przebiegać będzie także jedna z nitek toru. Do tego kilka większych hop, które zapewnią efektowne loty.

Wisienką na torcie będzie sekcja przygotowana specjalnie, aby uhonorować naszego reprezentanta Tadka Błażusiaka. Belki tworzące matrix ułożone zostaną w napis „Taddy”.

Dodatkowo, wewnątrz toru zostanie umieszczona sekcja do trialu, na której podczas przerwy w wyścigach głównych, najmłodsi adepci oraz doświadczeni zawodnicy trialowi zaprezentują swoje umiejętności w precyzyjnym panowaniu nad motocyklem i pokonywaniu złożonych konstrukcji.