Michał Probierz nie wiesza za korupcję

Michał Probierz fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

David Jablonsky nie jest pierwszym piłkarzem z korupcyjną przeszłością, który nie jest skreślany przez obecnego trenera Cracovii. Szkoleniowiec już w Jagiellonii nie miał oporów, by zatrudniać zawodników z ciemną kartą w życiorysie.

Korupcja była nowotworem, który przez lata niszczył od środka polską piłkę. Według Dominika Panka, dziennikarze
APolskiego Radia i autora bloga o korupcji w polskim futbolu, skazanych zostało już prawie 500 piłkarzy, sędziów, trenerów i działaczy. Nie jest tajemnicą, że części środowiska się upiekło i nigdy nie spotka ich zasłużona kara, choć mają na sumieniu cięższe grzechy od niektórych skazanych.

Dać szansę czy nie dać?

Od lat toczy się dyskusja, czy osoby zamieszane w korupcyjny proceder powinny dostawać drugą szansę w piłkarskim środowisku. Burzę wywołało włączenie do sztabu Jerzego Brzęczka Andrzeja Woźniaka. Trener bramkarzy został skazany za ustawianie meczów w czasie pracy w Koronie Kielce. Sporo grzechów popełnił również jego ówczesny zwierzchnik Dariusz Wdowczyk. Wrócił do zawodu po odbyciu kary (została skrócona w 2012 rok), a w 2016 roku objął potrzebującą pomocy Wisłę Kraków.

Wcześniej klub z ulicy Reymonta stanowczo reagował: pożegnał się z zawodnikami, wobec których podejrzewał, że sprzedali mecz Legii Warszawa w sezonie 1992/1993 (osłabiona kadra rok później spadła do II ligi), najpierw zawiesił podejrzewanego Wojciecha Łobodzińskiego, a potem rozwiązał z nim kontrakt, wzywał na dywanik oskarżanego Łukasza Gargułę czy nie przedłużył umowy zatrzymanemu przez CBA trenerowi bramkarzy Grzegorzowi Kurdzielowi.

Jablonsky gra po prawomocnym wyroku

Po kilku latach Kurdziel został uniewinniony. Dziś jest asystentem Michała Probierza w Cracovii, który od kilku tygodni musi się mierzyć z pytaniami o korupcję. Podczas konferencji prasowej i rozmowie z dziennikarzami stacji Canal + nie komentował nieprawomocnego wyroku za ustawianie meczów Pasów w sezonie 2003/2004, za co klubowi grozi kilkanaście ujemnych punktów i kara finansowa.

Ściągnął również obrońcę Davida Jablonsky’ego, o którym wiadomo było, że toczy się proces w jego sprawie o korupcję w Czechach. Nie odstawił go również od składu w dwóch ostatnich meczach, choć jesienią 29-latek został prawomocnie skazany w ojczyźnie.



Nieco więcej niż „nie komentuję” trener powiedział w rozmowie ze sport.tvp.pl. Padły tam m.in. słowa, że pierwszy ma rzucić kamieniem ten, kto jest święty.

– Nie jestem zwolennikiem wieszania ludzi. Pamiętajmy, jaka była skala korupcji w piłce. Całe struktury były chore, a przecież w piłce wciąż pracuje wiele osób z tamtego okresu. Nie można wszystkich skreślić – tłumaczył i zapewnił, że klub rozmawiał z piłkarzem o tej sprawie.

– Każdy właściciel i trener mają prawo korzystać z takich zawodników, jakich chcą. Pamiętam, jak Śląsk Wrocław zatrudnił trenera, który został skazany za ustawianie meczów właśnie tego klubu, co było kompletnie kuriozalne. Będać na miejscu Cracovii, nie korzystałbym z usług piłkarza, który pełni taką rolę w korupcyjnym procederze. Na miejscu trenera nie wystawiałbym takiego zawodnika do składu, a na miejscu kibiców protestowałbym przeciwko jego udziałowi w spotkaniach. Ale wiem, że jestem idealistą, a polska piłka rządzi się swoimi prawami. Więc nie oczekuję odsunięcia tego piłkarza od gry – mówi Dominik Panek, dziennikarz Polskiego Radia opisujący korupcję w piłce.

Konsekwentnie nie wiesza

Probierz nie rzuca kamieniami i nie wiesza umoczonych w korupcję nie od dziś. Gdy w 2009 roku Polonia Warszawa rozwiązała kontrakt z Jarosławem Latą (wobec którego padały podejrzenia o udział w aferze korupcyjnej w RKS-ie Radomsko), Probierz wziął go do Jagiellonii. Lato sam zgłosił się do prokuratury.

– Byłem młodym zawodnikiem, który uległ namowom. Ówczesna sytuacja w klubie z Radomska była tragiczna pod kątem finansowym, więc po części ona też miała wpływ na podjętą przeze mnie, jak się później okazało błędną, decyzję – tłumaczył pomocnik dziennikarzom „Przeglądu Sportowego”.

Szansę od obecnego trenera Pasów dostali także Rafał Grzyb (skazany za korupcję po przyjęciu łapówki jako piłkarz Wiernej Małogoszcz) czy Hermes (sprawy korupcyjne w Koronie Kielce).

 

News will be here