Proxima Kraków przegrała derbowy pojedynek z Solną Wieliczka 0:3. W starciu beniaminków I ligi lepiej zaprezentowały się gospodynie. Krakowianki miały problemy z przyjęciem, ale też popełniały sporo błędów własnych.

Seria zwycięstw siatkarek Proximy Kraków zakończyła się na trzech. W starciu beniaminków lepszy okazał się rywal spod Krakowa, który podobnie jak krakowski zespół na trzy rozegrane jak dotąd spotkania miał na swoim koncie komplet zwycięstw. Po czwartej wygranej odniesionej nad Proximą Solna Wieliczka w ligowej tabeli przeskoczyła krakowską drużynę.

Gospodynie od pierwszych piłek wypracowały sobie niewielką przewagę. Pomimo lepszych momentów gry krakowianek, kiedy dobrze funkcjonowała zagrywka i gra blokiem, nie udało się przyjezdnym obrócić wyniku na swoją korzyść. W pierwszej partii Proxima wyrównała nawet po 15, ale siatkarki z Wieliczki wróciły do gry i wygrały partię do 20.

W kolejnych odsłonach Solna szybko wychodziła na prowadzenie (6:3 w drugim i 6:2 w trzecim secie). U krakowianek źle funkcjonowało przyjęcie i choć w drugiej partii udało im się dojść rywalki na jedno oczko (19:20), to było to za mało, by wygrać. W decydującej o pozostaniu w grze partii siatkarki z Krakowa nie były w stanie podjąć walki i nieco się pogubiły. Zawodniczki Solnej już do końca kontrolowały wynik i nie pozwoliły sobie odebrać zwycięstwa.

WTS Solna Wieliczka – Proxima Kraków 3:0 (25:20, 25:22, 25:19)