Pół trybuny na mecze Garbarni przy Reymonta. Wisła z promesą

fot. Marek Marszałek/LoveKraków.pl

W sezonie 2018/2019 na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana będą występowały dwie krakowskie drużyny. O punkty w ekstraklasie będzie walczyć Wisła, w I lidze – Garbarnia.

Wisła zalega miastu z tytułu dzierżawy obiektu już ponad 7 milionów złotych, a niedługo Zarząd Infrastruktury Sportowej wystawi klubowi fakturę na kolejne 1,5 miliona za wynajem w pierwszym półroczu tego roku, płatną do końca lipca.

Miasto i Wisła od kilku miesięcy rozmawiają o nowej umowie i starych zobowiązaniach. 5,5 miliona to dług powstały jeszcze za czasów Tele-Foniki łącznie z odsetkami karnymi. Pozostała kwota to niezapłacona faktura za drugie półrocze 2017 roku.

Sprawa długów znalazła finał w sądzie, ale to przede wszystkim formalność, bo rzeczywistość wygląda inaczej. Klub oczywiście będzie musiał spłacić zadłużenie, ale urzędnicy za bardzo nie mają wyjścia i muszą Wiśle pójść na rękę. Po pierwsze, poza meczami Białej Gwiazdy na co dzień stadion nie tętni życiem, a po drugie – kibice Wisły to potężna grupa obywateli, która jesienią weźmie udział w wyborach samorządowych.

Pismo do PZPN-u

W klubie z ulicy Reymonta pojawił się ostatnio finansowy zator. Między innymi dlatego odeszli hiszpańscy trenerzy, a drużyna ma być bardziej polska i przede wszystkim tańsza w utrzymaniu. – Przedtem ratowaliśmy Wisłę, teraz chcemy ją budować na zdrowych zasadach – zapowiadała niedawno prezes Marzena Sarapata.

Sezon rusza 20 lipca, a Wisła swój pierwszy mecz rozegra dzień później. 30 dni przed pierwszym spotkaniem klub musiał dostarczyć do komisji licencyjnej dokument potwierdzający ważną umowę na stadion. Nowe warunki wynajmu nie zostały jeszcze ostatecznie ustalone, bo Wisła czeka na opinię biegłego, czy mogłaby z powrotem zarządzać całym obiektem – taki scenariusz jest bardzo realny.

Udało się nam ustalić, że ZIS wystawił klubowi promesę, w której potwierdza, że klub bez problemu będzie mógł rozpocząć sezon na miejskim stadionie. – Otrzymaliśmy taki dokument i przesłaliśmy go do Polskiego Związku Piłki Nożnej – potwierdza Marek Hejmo, dyrektor biura prasowego Wisły.

REKLAMA

Trzy-cztery tysiące widzów

Przy Reymonta będziemy oglądać również mecze beniaminka I ligi – Garbarni, która w poniedziałek wznowiła treningi. Zarząd klubu odbył kilka spotkań z ZIS-em i jest już przesądzone, że Brązowi będą podejmować rywali na tym samym stadionie, co Wisła. Pozostaje tylko dopełnić formalności.

– Od razu po awansie poinformowaliśmy PZPN o takiej możliwości, by uwzględnił w terminarzu, by nasze spotkania nie pokrywały się z imprezami masowym organizowanymi przez Wisłę – mówił nam kilka dni temu wiceprezes Marek Siedlarz.

Pierwsza kolejka na zapleczu ekstraklasy również zostanie rozegrana w przedostatni weekend lipca, a Garbarnia jest gospodarzem meczu ze Stalą Mielec. Wisła gra w sobotę, więc Garbarnia wybiegnie na murawę najprawdopodobniej w niedzielę.

Z naszych informacji wynika, że na mecze Brązowych będzie mogło wejść około trzy-cztery tysiące kibiców (minimum licencyjne wynosi dwa tysiące). Udostępnione zostaną dolne sektory na trybunie E od strony ulicy Reymana.

Wisła od początku przychylnie wypowiadała się o grze beniaminka na tym samym stadionie. Kluby rozmawiają także o współpracy. – W przyszłości będziemy tam wypożyczać więcej piłkarzy. Byłoby dziwne, gdybyśmy tego nie robili – podkreśla Damian Dukat, wiceprezes Białej Gwiazdy.

News will be here