Datković reprezentował Pasy od lutego 2018 roku. W debiutanckiej rundzie zaliczył sześć występów w ekstraklasie, w kolejnym sezonie 22, a w tym – zaledwie cztery. 22 września obrońca nabawił się kontuzji kolana i pechowe spotkanie przeciwko Legii Warszawa było jego ostatnim w pasiastej koszulce.

Chorwat przeszedł dwie operacje w Polsce i ojczyźnie. Potem długo się rehabilitował blisko rodziny, by w maju wrócić do Krakowa. Wygasająca 30 czerwca umowa nie zostanie jednak przedłużona.

– Nie porozumieliśmy się co do warunków. Życzę mu powodzenia, by znalazł klub, i dziękuję – powiedział trener Michał Probierz.

Ostatniego czerwca kończyło się również wypożyczenie Ivana Fiolicia. Ofensywny pomocnik będzie z Pasami do końca sezonu, podpisał już dokumenty w sprawie przedłużenia umowy o kilka tygodni. Jego dalsza przyszłość w Krakowie jest jednak mało prawdopodobna, bo trzeba byłoby go wykupić. Na razie Fiolić, który zasmakował gry w Lidze Mistrzów, nie zrobił furory w ekstraklasie.

Plus dla Musiała

W dwóch poprzednich meczach Cracovia grała dobrze, ale przegrała. Po pokonaniu Pogoni Probierz przyznał, że był to słabszy występ, ale udało się w nim zdobyć trzy punkty. Zapowiedział także, że przeciwko Lechii Gdańsk w bramce również zobaczymy Lukasa Hrossę. Dla rezerwowego bramkarza dwa mecze o stawkę mają być przetarciem przed występem w półfinale Pucharu Polski z Legią Warszawa (7 lipca).

W poniedziałek po raz pierwszy w historii mecz Pasów prowadził sędzia z Krakowa. Tomasz Musiał jest jednym z najlepszych naszych arbitrów, ale sympatyzuje z Wisłą (jego ojciec, Adam, to jedna z legend Białej Gwiazdy) i część kibiców Pasów tę nominację przyjęła bez entuzjazmu.

– Sędziował bardzo dobrze. Miał trudną sytuację przy drugiej bramce. Zawsze będą niedomówienia przy niektórych faulach, ale generalnie trzeba go pochwalić – ocenił Probierz.

Kilka sezonów temu Musiał gwizdał w spotkaniu Wisły z Niecieczą. Być może jego dobra postawa ułatwi Zbigniewowi Bońkowi przekonać środowisko, że sędzia potrafi wznieść się ponad swoje sympatię. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej stwierdził kiedyś, że chciałby, by arbiter z Krakowa sędziował kiedyś derby między Cracovią i Wisłą.