Po piątkowym spotkaniu z Niecieczą piłkarze Wisły Kraków opuścili ostatnie miejsce w tabeli. – Poczuliśmy ulgę – przyznał po wygranej 2:0 z Bruk-Betem Termaliką Maciej Sadlok, obrońca Białej Gwiazdy.
Obie bramki dla wiślaków zdobył Zdenek Ondraszek, spory udział w zwycięstwie miał także Patryk Małecki, który zaliczył asystę i wywalczył rzut karny. – Chcieliśmy ich tłamsić bokami, bo wiedzieliśmy, że środek będzie zamknięty – powiedział Sadlok.
Dzięki czwartej wygranej w tym sezonie Wisła wreszcie opuściła ostatnie miejsce, które zajmowała od piątej kolejki. – Nie jest fajnie tam być. Dużo pracowaliśmy nad tym meczem, wierzyliśmy, że to właśnie ten moment – podkreślił 27-letni piłkarz.
