Niespodziewane pożegnanie przy Reymonta. Druga przygoda Semira Stilicia z Wisłą zakończyła się już po pół roku. – To była decyzja zawodnika i klubu – tłumaczy LoveKraków.pl Olga Tabor-Leszko, rzecznik prasowy Wisły.
30-letni Stilić wrócił do Wisły przed rundą wiosenną sezonu 2016/2017 po nieudanej przygodzie na Cyprze. W APOEL-u Nikozja nie grał przez prawie pół roku i było to widać na boiskach ekstraklasy. Wiosną nie czarował tak, jak miał w zwyczaju w Lechu Poznań czy podczas pierwszej przygody z Wisłą. Po powrocie do Polski Bośniak wystąpił w 14. meczach i strzelił jednego gola. Jego umowa obowiązywała jeszcze przez rok, a w czwrtek o godzinie 12 trenował jeszcze z drużyną przed piątkowym meczem z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza.
Stilić jest drugim piłkarzem, który latem opuścił Wisłę. Kilkanaście dni temu do Legii Warszawa został sprzedany Krzysztof Mączyński. Niebawem możemy spodziewać się rozwiązania kontraktu z Hugo Videmontem, którego trener nie widzi w składzie.
