Krakowscy arbitrzy Tomasz Musiał i Sebastian Krasny oraz Bartosz Frankowski z Torunia uczyli się w poniedziałek obsługi systemu Video Assistant Referee (VAR), który od tego sezonu używany jest w ekstraklasie. Testy odbyły się podczas wewnętrznego sparingu młodych piłkarzy Cracovii i meczu kontrolnego pierwszej drużyny z Gwarkiem Tarnowskie Góry.
Sędziowie się uczą
Dla trenera Pasów Michała Probierza i piłkarzy Cracovii było to drugie spotkanie z VAR w ostatnich dniach. Po interwencjach sędziego śledzącego sobotni mecz Lechia-Cracovia (1:0) na monitorach, sędzia główny Szymon Marciniak anulował dwa gole strzelone przez Krzysztofa Piątka. To pierwsze takie decyzje w historii polskiej piłki.
W sezonie 2017/2018 VAR jest wykorzystywany podczas jednego spotkania każdej kolejki. Na razie tylko jeden nasz arbiter - Szymon Marciniak z Płocka - ma odpowiedni certyfikat. Inni sędziowie dopiero uczą się systemu i wykorzystują do tego sparingi. W poniedziałek padło na dwa mecze w centrum treningowym Cracovii przy ulicy Wielickiej. Wokół boiska rozstawione zostały kamery i samochód, w którym sędzia śledził boiskowe wydarzenia na monitorach i w każdej chwili miał możliwość dać sygnał arbitrowi głównemu, że mógł się pomylić. W spotkaniu nie było jednak kontrowersji i sędziowie nie skorzystali z wideoweryfikacji.
Pewne 4:0
Przechodząc już do samego sparingu, to Cracovia pokonała beniaminka III ligi z Tarnowskich Gór 4:0, po dwóch bramkach Mateusza Szczepaniaka i trafieniach Krzysztofa Szewczyka i Milana Dimuna. W spotkaniu zagrali piłkarze, którzy w weekend grali krótko lub w ogóle nie pojawili się na boisku. Pasy regularnie będą organizować takie sparingi, bo klub postanowił wycofać z rozgrywek rezerwy.
W ekipie Gwarka można było zobaczyć Dawida Jarkę, który ma na koncie 65 meczów i 17 bramek w ekstraklasie. Od ładnych paru lat piłkarz jest jednak na równi pochyłej i daleki od formy, w której w jednym meczu ligowym potrafił strzelić cztery bramki.
Cracovia – Gwarek Tarnowskie Góry 4:0 (0:0)
Bramki: Szewczyk (48.), Dimun (52.), Szczepaniak (76., 87).
Cracovia: Sandomierski (46. Pesković) - Wójcicki (46. Gawle), Malarczyk, Dytiatiev, Sowah – Dimun, Kanach, Adamczyk, Deja - Szewczyk (74. Lusiusz), Szczepaniak.