5 hektarów pod infrastrukturę sportową? Juvenia pokazała pomysł na Białe Morza

fot. Juvenia Kraków

Juvenia Kraków podzieliła się planem bazy sportowej na terenie Białych Mórz. Klub chciałby tam szkolić zawodników rugby, ale boiska służyłyby też innym dyscyplinom i rekreacyjnemu uprawianiu sportu.

Niedawno zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie zagospodarowania terenu, gdzie wcześniej planowano stworzyć pole golfowe. Inwestor rozpoczął prace, jednak ich nie dokończył, a teren wrócił do miasta. Wykorzystali to mieszkańcy i aktywiści, którzy od początku protestowali przeciwko polu golfowemu. Pod ich naciskiem prezydent zmienił zdanie dotyczące planów na Białe Morza. Wnioski z konsultacji są jasne: mieszkańcy chcą, zieleni, spokoju i miejsca odpoczynku. W czasie warsztatów i spacerów bardzo aktywni byli przedstawiciele Juvenii. Wypełniono ponad 1200 ankiet, z czego spora liczba dotyczyła infrastruktury sportowej na terenie o powierzchni aż 34 ha.

Na Błoniach nic więcej nie można zrobić

Juvenia działa przy Błoniach, które mocno ograniczają jej rozwój. Seniorzy i wiele grup młodzieżowych trenują tylko na jednym boisku, stąd działacze od lat szukali w mieście terenu, gdzie mogliby rozwinąć skrzydła. Upatrzyli sobie teren przy ulicy Piastowskiej, ale tam stanie Centrum Muzyki. Gdy upadł pomysł z polem golfowym na Białych Morzach, poważnie zainteresowali się tą lokalizacją w rejonie ulic Herberta i Podmokłej.

Na koniec konsultacji społecznych dołączyli swoją wizję, a 30 listopada pokazali ją radnym z komisji sportu. Według ich koncepcji infrastruktura sportowa zajęłaby 5 ha, a więc około 15 proc. powierzchni. Według ich wizji, w tym miejscu mogłoby powstać pięć boisk, na których można będzie uprawiać różne dyscypliny, w tym rugby. Dwa boiska miałyby być pełnowymiarowe, część posiadać sztuczną nawierzchnię (jedno kryte balonem). Do tego mogłyby tam stanąć inne urządzenia sportowo-rekreacyjne, a także zaplecze z szatniami, parking i układ komunikacyjny.

Jest szansa

Obecni na posiedzeniu radni i przedstawiciele Zarządu Infrastruktury Sportowej zgodnie zauważyli, że to ostatni tak duży teren w mieście, gdzie mógłby powstać taki obiekt.

– Plan miejscowy zakłada teren rekreacyjno-sportowego z zielenią nieurządzoną. Według mnie to da się zrobić. Czekamy jeszcze na raport ze wstępnych konsultacji, by na jego podstawie mogła powstać wstępna koncepcja zagospodarowani terenu. Koncepcja też będzie podlegać konsultacjom społecznym – mówił Krzysztof Kowal, dyrektor ZIS.